DMC F12berlinetta Spia - Rozmowy po zmroku

Kolejny tuner stara się zadowolić klientów niezadowolonych z najnowszego grand tourera ze stajni Ferrari. Tym razem temat berlinetty F12 podjęło niemieckie DMC. Pełną ofertę firmy będziemy mogli zobaczyć na wiosnę, a już teraz do DMC można wstąpić po nowe felgi i witaminy podnoszące parametry silnika.

Zamiast fabrycznych felg o średnicy 20 cali DMC proponuje 3-częściowe obręcze w rozmiarze 21 cali z przodu i o jeden cal większych z tyłu. Wraz z felgami instalowane są nowe sprężyny zawieszenia i ogumienie Pirelli Sport w rozmiarze 255/30 z przodu i 325/25 z tyłu (Ferrari poleca standardowo rozmiary 255/35 oraz 315/35).

Punkt drugi tuningu to silnik, a konkretnie tytanowy układ wydechowy. Dzięki jego instalacji moc 6,3-litrowej jednostki napędowej V12 wzrasta z 740 do 764 koni mechanicznych. To wyniki podobny do konkurencji: Novitec F12berlinetta rozwija 763 KM, Wheelsandmore F12berlinetta na pierwszym stopniu dysponuje mocą 760 KM, a na drugim 785 KM. Prędkość maksymalna Ferrari rośnie po tej operacji do prawie 350 km/h.

Ostatnie słowo tunera z Duesseldorfu to karbonowe dodatki wnętrza i karbonowy body kit, w skład którego wejdzie między innymi dodatkowe ospoilerowanie, nowa maska silnika, dyfuzor z tyłu, progi i wlot powietrza na dachu. W pakiecie dostaniemy też nowe klosze tylnych lamp, skórzaną tapicerkę i kierownicę. Całość ma być gotowa w kwietniu, a zmiany wyglądu obrazują póki co komputerowe grafiki.