Bugatti Type Zero - Na diecie

Ostatnie, nieoficjalne doniesienia z obozu Bugatti mówią o produkcji otwartego Veyrona co najmniej do końca roku 2014 i zupełnie nowym modelu, który obalałby setkę w niecałe 2 sekundy i rozwijał 465 km/h. Mimo, iż nic nie wskazuje na pojawienie się czegokolwiek lekkostrawnego pomysłów na takie auto też nie brakuje.

Nie pochodzą one jednak bezpośrednio od Bugatti, ale od młodych, niezależnych stylistów. Jednym z przykładów takich właśnie wizji jest wirtualny koncept Type Zero, za który odpowiada zespół pod dowodzeniem Marca Devauze'a z francuskiego Institut Sup&eecute;rieur de Design w miejscowości Valenciennes. Ekipa obrała sobie dość ambitny cel: zaprojektowanie kompletnego auta, od podwozia po karoserię.

Type Zero pomyślany został jako jednoosobowy, lekki samochód zbudowany z materiałów kompozytowych i napędzany czterema silnikami elektrycznymi. Silniki z przody znajdowałyby się po środku osi, z tyłu byłyby ulokowane bliżej kół. Energia elektryczna byłaby przechowywana w nowoczesnych bateriach litowo-powietrznych, które możnaby z łatwością wymienić na nową paczkę. Baterie takie pokazały się w ubiegłym roku, prace nad nimi ciągle trwają prace.

Francuski koncept nawiązuje bezpośrednio do słynnego Bugatti Type 35, którego różne wariacje w okresie międzywojennym wygrały przeszło dwa tysiące wyścigów. Bolid ten napędzany był 2-litrowym, 8-cylindrowym, rzędowym silnikiem, który rozwijał okrągłe 100 koni mechanicznych i pozwalał na rozpędzenie się do 175 kilometrów na godzinę. Szacuje się, że Type 35 został wyprodukowany łącznie w około 350 egzemplarzach, z czego prawie 100 to oryginalne modele z początku produkcji.