BMW M4 Convertible - Tajniki podrywu

We wrześniu ubiegłego roku z taśm fabryki BMW zjechały ostatnie sztuki poprzedniej generacji M3, której produkcję zakończono na kabriolecie. W grudniu mogliśmy podziwiać zupełnie nowego sedana M3 oraz coupe M4, a z nadejściem wiosny debiutuje równie rozrywkowe M4 Convertible. Auto pojawi się w tym miesiącu na wystawie w Nowym Jorku.

Kabriolet jest z serią M3 od samych początków, które sięgają połowy lat osiemdziesiątych. A raczej był. Zgodnie z nowym nazewnictwem marki piąta generacja nosi oznaczenie M4. Auto, tak samo jak M4 Coupe i M3 Sedan, korzysta w szerokim zakresie z włókien węglowych (niektóre panele karoserii, wał napędowy), dzięki czemu jego masę utrzymano na poziomie 1825 kilogramów (1750 według norm niemieckich). Trzyczęściowy, twardy dach pojazdu otwiera się automatycznie w ciągu niecałych 20 sekund, a operację można przeprowadzić przy prędkościach do 18 km/h.

Pod maską auta pracuje rzędowa, 6-cylindrowa jednostka z rodziny M TwinPower Turbo o pojemności prawie trzech litrów, z której wyciągnięto 431 koni mechanicznych i 550 niutonometrów. Turbodoładowany motor posyła wszystko, co ma na tylne koła poprzez ręczną, 6-stopniową skrzynię biegów. Za dopłatą BMW oferuje przekładnię DCT o siedmiu biegach. M4 może pracować w jednym z trzech trybów jazdy, które wybieramy przyciskiem na kierownicy: Comfort, Sport lub Sport+. Inne ciekawostki na pokładzie to system start/stop i układ odzyskiwania energii kinetycznej.

W najlepszym przypadku M4 Convertible po 5,5 sekundach rozwija 100 km/h, w czasie 22,5 sekund pokonuje pierwsze tysiąc metrów i w ciągu 3,7 sekund przyspiesza z 80 do 120 kilometrów na godzinę na czwartym biegu. Prędkość maksymalną ograniczono jak zwykle do 250 km/h. Średni apetyt na paliwo krąży wokół wartości dziewięciu litrów na sto kilometrów. BMW M4 Convertible pojawi się przed wielką publicznością na wystawie New York International Auto Show już osiemnastego kwietnia.