Lamborghini 5-95 Zagato - Poczucie energii

Historia związków Lamborghini z Zagato sięga roku 1964, ale tylko za pierwszym razem udało się stworzyć coś, co wyjechało na zwykłe ulice, a nie zostało zamknięte w muzeum. W tym roku przyszedł czas na podejście numer pięć: zbudowane w jednym egzemplarzu na życzenie pewnego kolekcjonera, niewielkie coupe o oznaczeniu 5-95.

Pierwszym owocem współpracy dwóch włoskich zakładów było powstałe w dwóch egzemplarzach coupe 3500 GTZ, dla którego bazą był model 350 GT. Kolejne efekty połączenia sił przyszły na świat dopiero w latach dziewięćdziesiątych: coupe Zagato Raptor (jeden egzemplarz), projekt następcy Diablo znany między innymi jako Lamborghini Canto (skonstruowano kilka prototypów) oraz projekt LM003 Borneo, pierwszego SUV'a od Zagato, który zakończył się tylko na modelu w skali. Tegoroczne coupe 5-95 to podejście numer pięć. Liczba 95 w nazwie reprezentuje 95 lat działalności Zagato.

Na powstanie 5-95 poświęcono Gallardo w specyfikacji LP570-4, czyli z 5,2-litrowym silnikiem V10 o mocy 570 koni mechanicznych i momencie obrotowym 540 niutonometrów, który wykorzystywany był między innymi w wersji Superleggera. Auto otrzymało zupełnie nowe, charakterystyczne dla Zagato nadwozie z wyraźnymi nawiązaniami do starego Raptora i kilkoma ciekawymi rozwiązaniami, jak na przykład owiewka, stojąca na drodze powietrza ku wycieraczkom i przedniej szybie.

Lamborghini 5-95 Zagato zbudowano w tylko jednym egzemplarzu na specjalne zamówienie Alberta Spiessa ze Szwajcarii, jednego z największych i cieszących się najlepszą opinią kolekcjonerów Lamborghini. Spiess poza unikatowymi samochodami z Sant'Agana Bolognese, łącznie z prototypami i one-offami, posiada w swoich zbiorach także pokaźną liczbę aut zaprojektowanych przez Zagato. Jest to między innymi Alfa Romeo SZ z 1990 roku, trzy lata młodsza Alfa Romeo RZ, Aston Martin V8 Zagato z 1985 roku oraz Aston Martin V12 Zagato, który wyszedł w 2012 roku.

Jako czas i miejsce premiery 5-95 wybrano prestiżowe Concorso d'Eleganza Villa d'Este nad jeziorem Como, którego kulminacyjny moment nastąpi już w niedzielę. Obok unikatowego Lamborghini stanie równie wyjątkowy Aston Martin DBS Coupe Zagato Centennial, który studio z Mediolanu przygotowało w ubiegłym roku z okazji 100-lecia działalności brytyjskiej marki.