Fisker EMotion - Zachować ostrożność

Po kilkunastu miesiącach od rozpoczęcia serii zapowiedzi pokazano światu pierwszy, osobowy model od czasu upadku Fisker Automotive, który Henrik Fisker firmuje własnym nazwiskiem w ramach nowego przedsięwzięcia, Fisker Inc. Maszyna nosi nazwę EMotion i wychodzi do ludzi z elektrycznym napędem i technologiami jazdy autonomicznej.

Nowy rozdział w historii marki Fisker, która wraca na rynek po kilku latach zawirowań, otwiera samochód wpisujący się w wielkie zmiany motoryzacji, które nadciągają z coraz większą siłą. EMotion zasilany będzie elektrycznym układem napędowym z litowo-jonowymi bateriami LG Chem, które mają zapewnić zasięg ponad 640 kilometrów. Trwają również prace nad wykorzystaniem baterii kolejnej generacji: baterii sodowych, które miałyby zwiększyć zasięg do ponad 800 kilometrów i skrócić czas ładowania, w najlepszym przypadku, do niespełna minuty.

Sportowa limuzyna z miejscem dla czterech osób i dwiema parami unoszonych do góry drzwi miałaby dysponować napędem na obie osie, realizowanym przez kilka silników elektrycznych. Moc układu napędowego przekraczać ma 780 KM. EMotion miałby rozpędzać się do setki w niecałe trzy sekundy, a jego prędkość maksymalna miałaby dochodzić do 260 kilometrów na godzinę. Pojazd ma być naszpikowany czujnikami lidar, które umożliwią autonomiczną jazdę poziomu 4 na długich odcinkach dróg (kierowca i pasażerowie będą mogli oddać się własnym czynnościom). Fisker zapowiada również felgi z włókien węglowych, 27-calowy ekran na desce rozdzielczej, panoramiczny dach z możliwością całkowitego zaciemnienia, a w dalszej przyszłości baterie wykorzystujące grafen (historia pokazuje, że zapowiedzi takie należy traktować z przymrużeniem oka).

Model EMotion ma być produkowany na terenie USA w fabryce, której lokalizację poznamy w drugiej połowie tego roku. Na razie firma pokazała jedynie prototyp auta, który do niedzieli można oglądać na targach Consumer Electronics Show w Las Vegas. Chętni na zakup samochodu mogą już składać zamówienia: Fisker razem z zapisami zbiera zaliczki w wysokości dwóch tysięcy dolarów. Ceny modelu miałyby startować z poziomu 129 tysięcy dolarów (obecnie to około 450 tysięcy złotych). Kiedy EMotion będzie gotowy do produkcji seryjnej? Tego jeszcze nikt nie wie...