Dodge Super Charger - Piekielne stworzenie

Mopar, część imperium Fiat Chrysler Automobiles, ma zupełnie nową propozycję dla wszystkich szukających silnika do swojego projektu, czy to samochód czy inna maszyna, która wykracza daleko poza potrzeby zwykłych zjadaczy chleba. Nową jednostkę, która przekracza tysiąc koni mechanicznych, umieszczono w koncepcie Super Charger.

Gotowe silniki do prywatnych celów z kompletnym osprzętem i licznymi opcjami (tak zwane crate engine), pozwalającymi na wyciśnięcie jeszcze większej mocy, to od dziesięcioleci specjalność amerykańskich gigantów. Mopar przygotował w tym roku niczym nieposkromionego potwora: widlastą ósemkę Hemi, której dano na imię Hellephant. Silnik legitymuje się pojemnością 426 cali sześciennych (prawie siedem litrów). Korzenie jego przodków sięgają 1964 roku: właśnie wtedy pojawiło się pierwsze 426 Hemi, któremu ze względu na rozmiary i moc nadano nazwę Elephant - po angielsku "Słoń".

Hellephant jest pierwszym silnikiem swojej kategorii od dużego producenta, którego moc przekracza 1000 koni mechanicznych! Maksymalny moment obrotowy sięga 1290 niutonometrów. A wszystko dzięki pakietowi modyfikacji ze sprężarką w roli głównej. Jednostkę przygotowano z myślą o instalacji w samochodach wyprodukowanych przed 1976 rokiem, a pełen pakiet silnika z dodatkowym sprzętem (między innymi alternator, pompa wspomagania kierownicy, czujniki temperatur i ciśnień, moduły elektroniczne, pedał gazu i wiele innych) został opracowany z myślą o wyścigach równoległych - ćwiartka mili i tym podobne - w klasie NHRA Factory Stock Showdown.

Jednostkę Hellephant z okazji tegorocznych targów SEMA umieszczono w pokazowym koncepcie Super Charger, dla którego punktem wyjścia był Dodge Charger z 1968 roku. Siedmiolitrowe Hemi połączono tu z 6-stopniową, ręczną skrzynią biegów T-6060 rodem z modelu Challenger SRT Hellcat. Przy okazji coupe gruntownie przebudowano: nowe są między innymi panele poszerzonego nadwozia z włókien szklanych, szyby, koła rozstawione na zwiększonych rozstawach z przodu i z tyłu, obniżone zawieszenie, układ hamulcowy z podzespołami Brembo, wydech z końcówkami z Alfy Romeo Stelvio, światła (przednie ukryte za grillem), , fotele z 4-punktowymi pasami Sabelt oraz klatka bezpieczeństwa.