Lexus LBX Morizo RR - Dotyk prezesa

LBX to jeden z najmniejszych i najmłodszych modelów w rodzinie Lexusa. Mały crossover zadebiutował latem ubiegłego roku jako hybryda, którą charakteryzować ma wyjątkowo lekkie prowadzenie, dynamika oraz oszczędność. Ale jego ambicje są znacznie większe: oto przeszło 300-konny, sportowy koncept LBX Morizo RR.

Seryjny LBX mierzy niecałe 4,2 metra długości i bazuje na platformie, która w koncernie Toyoty posłużyła między innymi do przygotowania maluchów z serii Yaris. Auto zostało zaprojektowane jako samoładująca się hybryda z 3-cylindrowym silnikiem spalinowym o pojemności 1,5 litra, która osiąga maksymalnie 136 koni mechanicznych. To bardzo skromnie, jak na standardy Lexusa, którego najmocniejszy model przekracza obecnie 460 koni mechanicznych. Dlatego z okazji tegorocznej wystawy Tokyo Auto Salon modelem LBX zajął się zespół, któremu przewodził sam Akio Toyoda, prezes Zarządu i dyrektor reprezentatywny Toyota Motor Corporation, który od lat startuje w rajdach i wyścigach samochodowych pod pseudonimem Morizo. W ten sposób powstał koncept LBX Morizo RR.

LBX w ramach fabrycznego tuningu przeszedł kompletną transformację z układem napędowym włącznie, w ramach którego postawiono na nowy silnik spalinowy. Nowe jest zawieszenie, układ hamulcowy z żółtymi zaciskami i powiększonymi tarczami (z przodu o średnicy 18 cali, z tyłu 16 cali), aluminiowe felgi o średnicy 19 cali z ogumieniem w rozmiarze 235/45, zoptymalizowane aerodynamicznie panele karoserii, malowanie nadwozia i wykończenie wnętrza. Samochód został obniżony o dziesięć milimetrów i poszerzony o dwadzieścia milimetrów. To samochód, którym na co dzień chciałby jeździć sam Morizo, odwiedzając od czasu do czasu tor wyścigowy.

Pod maską LBX Morizo RR wylądował nowy w repertuarze Lexusa, trzycylindrowy silnik o pojemności 1,6 litra z turbodoładowaniem, którego poprzednie ewolucje poznaliśmy już w dwóch modelach Toyoty (GR Yaris oraz GR Corolla). Jednostka o oznaczeniu G16E-GTS miałaby jeszcze w tym roku trafić do produkcji z myślą o LBX. Silnik rozwija aż 305 koni mechanicznych przy 6,5 tysiącach obrotów na minutę i okrągłe 400 niutonometrów w zakresie od 3,25 tysiąca do 4,5 tysiąca obrotów na minutę (będzie to jeden z najmocniejszych, 3-cylindrowych silników w masowej produkcji). Napęd w koncepcie przenoszony jest stale na wszystkie cztery koła poprzez automatyczną przekładnię Direct Shift o ośmiu biegach w systemie sterowanym elektronicznie.