Triumph Roadster: być jak Bergerac
Film i motoryzacja są ze sobą związane od samego początku swojego istnienia. Każdy bohater filmowy ma swój wyjątkowy, wyróżniający go spośród innych środek transportu, który jest z nim nieodłącznie kojarzony. Bond ma Aston Martina, "Święty" jeździ Volvo, Columbo porusza się Peugeotem, Borewicz zasiada w Polonezie, a detektyw Bergerac oddaje się pasji prowadzenia burgundowego, przeszło 30-letniego roadstera Triumpha... który w ciągu dziesięciu lat kręcenia serialu psuł się nieustannie i brzmiał na tyle nieciekawie, że trzeba było podkładać dźwięk silnika z Jaguara (ekipa miała tylko jeden egzemplarz). Ale wyglądał świetnie i miał charakter i to właśnie było jego głównym zadaniem.
Założona na początku dwudziestego wieku w Coventry firma Triumph rozpoczęła produkcję samochodów osobowych w 1923 roku (20 lat wcześniej zbudowała swojego pierwszego trójkołowca). Okres międzywojenny przyniósł zakładowi sukcesy w Rajdzie Monte Carlo za sprawą samego Donalda Healey'a oraz kłopoty finansowe, spowodowane kryzysem ekonomicznym przełomu lat dwudziestych i trzydziestych minionego wieku. Problemy finansowe oraz zawirowania wojenne doprowadziły w końcu do przejęcia Triumpha w 1944 roku przez Standard Motor Company, stanowiące własność Sir Johna Blacka.
W okresie powojennym wiele firm wznawiających produkcję samochodów wypuszczało bądź modele przedwojenne bądź samochody oparte o przedwojenne konstrukcje danej marki. Nie inaczej było w przypadku Triumpha, który na wiosnę 1946 roku wprowadził na rynek dwa samochody oparte o istniejące komponenty firmy Standarda: sedana oraz piękny, zaprojektowany przez Franca Collaby i Arthura Ballarda roadster.
Nowy Roadster 1800/2000 stylistyką nawiązywał do lat trzydziestych i był jednym z ostatnich samochodów na świecie wyposażonych w znajdujące się poza kabiną pasażerską tak zwane siedzenie dla teściowej, w tym przypadku dodatkowo wyposażone w oddzielną, widoczną na zdjęciach szybę. Na przedniej kanapie mieściły się natomiast, odmiennie niż w innych roadsterach, nie dwie a, trzy osoby.
Model ten początkowo został wyposażony w dolnozaworowy silnik o pojemności 1776 centymetrów sześciennych firmy Standard, pochodzący jeszcze z okresu przedwojennego. Motor ten został zastąpiony w 1948 roku przez górnozaworową jednostkę napędową o pojemności 2088 centymetrów sześciennych. Początkowa moc 65 koni mechanicznych wzrosła po zmianie silnika, ale jedynie do 68 KM.
Prezentowany na zdjęciach model to wersja 2000, która produkowana była z rzędowym, 4-cylindrowym silnikiem wyposażonym w gaźnik firmy Solex. Samochód był w stanie rozpędzić się do ponad 130 kilometrów na godzinę, a w jego zatrzymaniu pomagały bębnowe hamulce hydrauliczne na wszystkie koła.
Produkcję tego stylowego roadstera zakończono w 1949 roku. Taki stan rzeczy miał dwie, główne przyczyny: słabe osiągi za sprawą trzystopniowej skrzyni biegów, choć samochód oferowany był również z czterostopniową przekładnią, oraz najważniejszy z powodów, konkrecja w postaci Jaguara XK 120, który był bardziej sportowy, elegancki i nowocześniejszy od Triumpha.
Gdy w latach osiemdziesiątych minionego wieku na wyspie Jersey brytyjska telewizja BBC kręciła serial o przygodach detektywa Bergeraca to właśnie model Roadster 1800/2000 Triumpha, a nie któryś z modeli ze słynnej serii TR, stał się samochodem głównego bohatera, przypominając telewidzom o firmie, która zakończyła swoją działalność w 1984 roku.
Tekst i zdjęcia: Mariusz Relich