Jaguar XJ12 serii III
Pojawienie się w 1987 roku na rynku nowego Jaguara XJ6 serii XJ40, następcy trzeciej generacji modelu XJ 6, zwiastowało rychły koniec produkcji modelu starej serii XJ. Jego piękne linie nadwoziowe cieszyły jednak oko fanów motoryzacji jeszcze do roku 1992 w wersji z dwunastocylindrowym silnikiem (XJ12), a w odniesieniu do siostrzanego Daimlera Double Six do 1993 roku.
Model XJ zadebiutował w 1968 roku podczas wystawy Earls Court Motor Show w Londynie. Początkowo wyposażany był jedynie w rzędowe, sześciocylindrowe silniki rodem z modelu XK o pojemności skokowej 2,8 i 4,2 litrów. W 1972 roku pojawił się XJ12, którego dwunastocylindrowa jednostka napędowa dysponowała mocą blisko 250 koni mechanicznych i w czasie 7,5 sekund katapultowała tego sporego kotka od 0 do 100 km/h, przyspieszanie kończąc ukazaniem na liczniku wartości 225 km/h. Silnik montowany w XJ12 był ostatnim osiągnięciem Sir Williama Lyonsa przed jego odejściem z firmy. Motor ten czynił Jaguara XJ12 najszybszym, produkcyjnym samochodem z miejscem dla czterech pasażerów na świecie.
Seria druga modelu XJ pojawiła się w 1973 roku i w produkcji pozostawała do 1979 roku. Budowana była z dwoma rozstawami osi i uzupełniona została również o wersję coupe XJC. Coupe miało konkurować z Mercedes-Benzem SLC i BMW 3.0 CSI, a jego produkcja zakończona została w 1977 roku. XJC12 był wystawiony przez firmę do wyścigów samochodów turystycznych, ale z uwagi na liczne problemy techniczne nie odegrał w tych zawodach większej roli. Nawet pomimo dysponowania mocą aż 570 KM, dobrych osiągów i kierowców, takich jak John Fitzpatrick, Tim Schenken, Derek Bell i Andy Rouse.
W 1979 roku nadszedł czas na pokazanie światu zaprojektowanej przez Pininfarinę serii trzeciej modelu XJ - na zdjęciach. Zespół Pininfariny powiększył okna, unosząc dach samochodu w tylnej części, jednocześnie spłaszczając go oraz zmieniając nos samochodu, czyniąc go bardziej subtelnym w porównaniu do wcześniejszych wersji.
W ofercie firmy figurowały dwa silniki o sześciu cylindrach i pojemności 3,4 lub 4,2 litrów oraz 5,3-litrowa dwunastka. Dysponujący mocą prawie 300 KM, Jaguar XJ12 wyposażony był w trzybiegową skrzynię automatyczną (niemiecki tuner Arden montował czterobiegowy automat), która przekazywała napęd na tylne koła. W zatrzymaniu pomagało zaopatrzenie modelu w hamulce tarczowe na wszystkie koła, a komfort niezależnego zawieszenia był wręcz idealny. Wyposażenie samochodu nie pozostawiało wiele do życzenia, może z wyjątkiem większej trwałości w porównaniu do konkurencyjnych modeli Mercedes-Benza klasy S czy BMW serii 7. Produkcja Jaguara XJ12 serii III i siostrzanego Daimlera Double Six została ostatecznie zakończona w 1993 roku.
Jeremy Clarkson żegnał w programie Top Gear odchodzący do historii model Jaguara XJ12 słowami piosenki zespołu The Doors "The End". Bez wątpienia bowiem model XJ serii III jest najładniejszym, jaki kiedykolwiek opuściły bramy zakładów produkcyjnych firmy Jaguar.
Kiedy w 2011 roku na salonie samochodowym w Genewie firma karoseryjna Bertone pokazała swoją wizję Jaguara w postaci konceptu B99, krzyknąłem za The Doors "Hello, I love you", ale póki co w odniesieniu do wyglądu serii modelowej XJ Jaguara nadal pobrzmiewa The End.
Tekst i zdjęcia: Mariusz Relich