Skoda Atero - Małe marzenia

Uczniowie działającej od 1927 roku, zawodowej szkoły Skody przygotowali kolejny koncept, który podkreśla poziom zdobytej wiedzy i umiejętności. Tym razem wymyślili sobie kompaktowe coupe. To już trzeci tego typu projekt, który dołącza do małego kabrioletu CitiJet sprzed dwóch lat i zeszłorocznego pickupa Funstar.

Trzeci, unikatowy samochód, który opuścił bramy Skoda Akademie w Mlada Boleslav to coupe Atero. Bazę dla auta stanowiło... kombi Rapid Spaceback, które przy zachowaniu długości 4,3 metrów pozbawiono drugiej pary drzwi i całkowicie przeprojektowano wydłużając drzwi, przesuwając boczne słupki i kreśląc długą, opadającą ku spoilerowi linię dachu. Inne zmiany to: wentylowana maska silnika, nakładki na progi i zderzaki, tylne światła w technologii LED, elementy wydechu z Octavii RS, 18-calowe felgi z Octavii oraz wentylowane, perforowane ręcznie tarcze hamulcowe na przedniej osi.

Nie zabrakło tu również elementów właściwych dla folkloru najtańszych marek w koncernie Volkswagena: podświetlanego na czerwono podwozia czy 1800-watowego nagłośnienia z czternastoma głośnikami i wypełniającym bagażnik subwooferem o mocy 400 W. Nad samochodem pracowało w sumie dwudziestu dwóch uczniów i cztery uczennice Skody, a wszystkie prace pochłonęły około 1700 godzin. Nad projektem czuwali eksperci czeskiej marki z oddziałów technicznych, stylistycznych oraz produkcyjnych.

Pod maską Atero skrywa się najmocniejsza jednostka, jaka dostępna jest w ofercie modelu Rapid. Mowa o benzynowym silniku z rodziny TSI z czterema cylindrami, pojemnością 1,4 litra, bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbosprężarką. Motor dostarcza 125 koni mechanicznych i 200 niutonometrów, które przenoszone są na przednią oś poprzez 7-stopniowy automat DSG. Takie parametry w seryjnym Rapidzie Spaceback pozwalają na rozwinięcie stu kilometrów na godzinę w czasie niespełna dziewięciu sekund i rozpędzenie się maksymalnie do 205 km/h. Osiągi Atero pozostają na razie tajemnicą.