Tesla Cybercab - Autonomiczna przyszłość

Tesla ma za sobą pracowity weekend, wypełniony prototypami maszyn przyszłości i śmiałymi zapowiedziami, do których jak zwykle trzeba podchodzić z dużym dystansem. Wśród nowości zabrakło zapowiadanego od jakiegoś czasu małego Modelu 2, a cała impreza pod tytułem "We, robot" skupiła się na pojazdach autonomicznych i robotach.

Pierwszą premierą Tesli z ostatnich dni jest autonomiczny pojazd Cybercab, zapowiadany do tej pory jako Robotaxi. To małe auto autonomiczne o opływowych kształtach, które będzie mogło służyć jako taksówka dla dwóch osób. W środku nie ma kierownicy, pedałów ani innych elementów sterowania. Z pojazdem będziemy komunikować się z pomocą aplikacji na urządzenia mobilne oraz ekranu dotykowego w środku. Cybercab został wyposażony w elektryczny układ napędowy o bliżej nieokreślonej specyfikacji i akumulatory ładowane indukcyjnie, co wyeliminowało konieczność podłączania kabli. Oprócz samego pojazdu zaprojektowano również cały system, w którym będzie on pracował, obejmujący roboty zajmujące się sprzątaniem kabiny, czyszczeniem nadwozia czy oprogramowanie oparte o algorytmy tak zwanej sztucznej inteligencji.

W chwili premiery do testów zgromadzonej publiczności oddano około dwudziestu prototypowych egzemplarzy Cybercab (plus kilkadziesiąt innych modeli Tesli z najnowszym oprogramowaniem do jazdy autonomicznej). Auto miałoby wejść do produkcji w ciągu najbliższych lat, najbardziej optymistyczne przewidywania mówią już o końcówce roku 2026. Cena? Mówi się o wartości nieprzekraczającej 30 tysięcy dolarów, które miałyby wydawać przede wszystkim firmy gotowe na budowę całej floty, ale auto ma być również dostępne do użytku osobistego. Wyjazd Cybercab na ulice zależy również od zmian w przepisach drogowych, które, zależnie od części świata, podchodzą do jazdy autonomicznej mniej lub bardziej ufnie. Pierwszym krokiem ku przyszłości już w przyszłym roku będzie flota złożona z Modeli 3 oraz Modeli Y, które będą mogły operować w pełni autonomiczne na terenie Kalifornii i Teksasu.

Na tym nie koniec. Podczas "We, robot" pokazano również prototyp autonomicznego Robovana. Futurystyczna maszyna o rozmiarach małego busa ma mieścić kilkanaście osób razem z bagażem, które będzie mogła przewozić w przyszłości po drogach publicznych. Tym razem chodzi o przyszłość bardziej odległą - Tesla nie mówi o planach produkcyjnych Robovana i nie nakreśla dla niego żadnych ram czasowych. Oprócz dwóch modeli pojazdów autonomicznych pokazano także grupę najnowszych robotów z serii Optimus, które w przyszłości będą mogły pomagać na przykład w codziennych czynnościach domowych. Docelowo roboty mają pracować całkowicie autonomicznie, w tej chwili prototypy Optimusa działają pod nadzorem człowieka, co pozwoli choćby na wytrenowanie algorytmów sztucznej inteligencji i zabezpieczenie przed wpadkami i wypadkami.