Pagani Zonda PS - Na specjalne zamówienie

Zjawiskowa Zonda pomysłu Horacio Pagani'ego ma już 10 lat, a jej następca, ukrywający się póki co pod oznaczeniem C9, miałby pojawić się już w przyszłym roku. Jego przedsmak, przy odpowiednim poziomie gotówki i zaufana firmy, można poczuć już teraz.

Przykładem na to jest jedyna w swoim rodzaju Zonda PS. Supercoupe łączące w sobie przeszłość z przeszłością powstało na specjalne zamówienie pewnego angielskiego biznesmana i kolekcjonera superaut (PS to inicjały), który w przeszłości posiadał już Zondę F, jedną z pierwszych, jakie udało się sprzedać (coupe poprzez aukcję znalazło niedawno nowego właściciela, licytacja zakończyła się na 823 tysiącach euro). Auto zbudowano od podstaw jako zupełnie nowy egzemplarz.

Szczegóły projektu, jak na prawdziwy one-off przystało, pozostają nieznane. Wiadomo jedynie, że pojazd bazuje na Zondzie F i został wyposażony między innymi w nowy dyfuzor i zmodyfikowany układ wydechowy z Zondy Cinque, którego cztery końcówki zaaranżowano nie w charakterystyczny romb, ale ułożono w jednej, poziomej linii. Moc silnika dzięki nieznacznym modyfikacjom zwiększono do 650 KM (standardowa Zonda F dysponuje 602 KM).

Z limitowanej jedynie do pięciu sztuk Zondy Cinque zaadoptowano niemal w całości wnętrze, a komunikacja z silnikiem odbywa się najprawdopodobniej poprzez sekwencyjną przekładnię mającą pojawić się w C9 (choć możliwe, iż w PS mamy do czynienia ze standardowym automatem).

Unikatowa Zonda PS pojawiła się w piątkowej paradzie, 12 czerwca, poprzedzającej tegoroczny, 24-godzinny wyścig we francuskim Le Mans. Obok włoskiego supercoupe swoją obecność zaznaczyły tam między innymi Koenigsegg CCX, duński Zenvo ST1, Gumpert Apollo Speed, Ford GT40, Citroen GT, Spyker LM 85, AD Tramontana R, Porsche Carrera GT i Alfa Romeo 8C Competizione.