Tesla Motors po zawirowaniach finansowych, poszukiwaniach nowych partnerów i zmianach personalnych wychodzi na kolejną prostą. Zapowiedzią lepszego jutra jest odświeżony Roadster, który zyskuje na wyglądzie, wyposażeniu i możliwościach. Nową serię, która na rynku USA pojawi się jako model rocznikowy 2011, oznaczono numerem 2.5.
Aston Martin po raz kolejny uświęca swe dokonania na północnej pętli Nuerburgringu i po raz kolejny wykorzystuje do tego celu model V8 Vantage. Trzy lata temu na mocy takich właśnie postanowień otrzymaliśmy limitowaną edycję N400, a w tym roku dostajemy równie wygłaskany wariant N420.
Budowanie napięcia przed październikowym salonem samochodowym w Paryżu czas zacząć. Dosłownie i w przenośni - pierwsze do akcji wkracza Renault z elektrycznym konceptem o nazwie DeZir. Jego imię mielibyśmy czytać podobnie do angielskiego "desire", czyli "pożądanie". I zapewne wielu się zgodzi, iż jest co pożądać.
Seria GT1 World po blisko sześciu tygodniach przerwy powraca do aktywności. Miniony weekend pod jej sztandarem upłynął na czwartej eliminacji z dziesięciu. Był nią wyścig w pobliżu francuskiego Le Castellet na 5,8-kilometrowej pętli Paul Ricard High Tech Test Track.
Oto dokonało się. Wieść gminna równie stara, co sam Bugatti Veyron, traktująca od lat o jego finałowej, 1200-konnej formie stała się w końcu faktem. Bugatti wraca na szczyt z nowym, najszybszym, seryjnie produkowanym samochodem świata. To oczekiwany w napięciu Veyron Super Sport, narzędzie ostatecznej dominacji nad światem.
Amerykanie mają kolejny pomysł na cywilną maszynkę do pożerania prostych, która obróci w pył wszelkie rekordy prędkości i przyspieszeń, a mocą będzie dorównywać dwóm egzemplarzom Bugatti Veyrona razem wziętym! Kim są ci szaleńcy śmiałkowie? To ekipa niejakiego TranStar Racing, a to ich Dagger GT.
Najbardziej skrywany prototyp BMW, który dwie dekady temu miał dać początek jednemu z najszybszych samochodów świata, który oficjalnie nigdy nie powstał i który miał zostać dawno temu doszczętnie zniszczony ma się całkiem dobrze i nie jest już tajemnicą! Legendarne M8, bo o nim właśnie mowa, zostało po raz pierwszy odsłonięte w muzeum marki w Monachium.
Nadworne coupe marki Mercedes-Benz, które miało według licznych doniesień zmienić nazwę na S Coupe, przeszło właśnie kurację odmładzającą. Nazwy nie zmieniło, pozostało klasą CL. Na pierwszy rzut oka niewiele zmieniło się również na zewnątrz i w środku. Za to pod maską znajdziemy zupełnie nowy silnik.
Jeszcze nie tak dawno mogło się wydawać, iż na Nordschleife szybko nie stanie opona samochodu mogącego obalić ostatnie rekordy legendarnego toru. Jak się jednak w ostatnich dniach okazało były to tylko złudzenia. Rozwiał je ryk karbonowej Zondy R, przed którym wymięka Radical SR8 LM i klęka nawet Ferrari 599XX.
Na zupełnie nowe M5 serii F10, które według niektórych doniesień miałoby wydzielać poprzez 4,4-litrowe V8 aż 580 KM, przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy. A tymczasem M5 generacji E60 wcale nie traci zainteresowanych. Jednym z nich jest Oliver Nowack stojący na czele Nowack Motors, trudniącego się tuningiem niemieckich maszyn.