Supersamochody 2009
Na dwunastu miesiącach roku 2008 szerokim cieniem położył się kryzys gospodarczy, którego macki sięgnęły również minionego kilka dni temu roku 2009. Liczba nowych supersamochodów, które pojawiły się w ostatnich dwunastu miesiącach, wyłączając kilka projektów, które ostatecznie zarzucono, daje jednak jednoznacznie do zrozumienia, iż najgorsze już za nami. W roku 2009 swoje nowe modele pokazali najwięksi gracze na rynku, Ferrari, Lamborghini, Porsche, McLaren, Bugatti, Bentley, Aston Martin, a słynnego Gulwinga w XXI-wiecznym ciele wskrzesił Mercedes-Benz. Nie zabrakło również smakowitych rodzynków, jak afrykańska Perana Z-One czy hiszpańskie GTA Spano oraz zamachów na rekordy prędkości. Oto podsumowanie roku 2009 w świecie supersamochodów naszymi oczami:
KONCEPT/PROTOTYP ROKU
3. BMW Vision EfficientDynamics
3. Perana Z-One
Wizjonerzy BMW pod nowym przewodnictwem stylistycznym mieli kolejny pracowity rok. Vision EfficientDynamics to niezwykle interesująca propozycja przyszłości modeli marki, przeszło 350-konna hybryda silnika wysokoprężnego i dwóch jednostek elektrycznych. Z-One to z kolei ekskluzywny grand tourer, który wyszedł ze studia Zagato na specjalne zamówienie... afrykańskiego Perana Performance Group. Jeśli wszystko dobrze pójdzie w niedalekiej przyszłości powstanie 999 sztuk.
2. Audi E-Tron
Pojazd ten z pełnym powodzeniem mógłby wystąpić we współczesnej wersji filmu "Tron" ("Tron Legacy" ma być gotowe w tym roku). Przeszło 300-konne coupe na bazie R8 to elektryczna maszyna z czterema motorkami przy każdym z kół. Na wyjściu przeszło 4,5 tysiąca Nm. Ponoć ma być produkowana w serii limitowanej do kilkuset sztuk.
Punkt kulminacyjny obchodów 100-lecia marki Bugatti: blisko 800-konna superlimuzyna nawiązująca do najbardziej luksusowych modeli firmy budowanych przed wojną ręką samego Ettore Bugatti'ego. Koncern bada jeszcze zainteresowanie modelem, a produkcja seryjna stoi pod znakiem zapytania.
NAJBRZYDSZE AUTO ROKU
Gumpert Apollo wszędzie wzbudza strach, i to nie tylko swoimi osiągami, ale również wyglądem. Wersja Speed zdaje się nieco wygładzać ten wizerunek, a jej obłe cielsko służy tylko prędkości. Na Nordschleife nie ma sobie właściwie równych.
SLR, echo minionej epoki, nie ma szczęścia do tunerów. W roku 2009 wzięło się za niego kilka różnych firm, w przypadku niektórych efekty każą poważnie zastanowić się nad poczytalnością twórców i właścicieli, a raczej jej brakiem. Dwa najlepsze przykłady powyżej.
NAJPIĘKNIEJSZE AUTO ROKU
3. Lamborghini Reventon Roadster
W dwa lata po niesamowitym, inspirowanym myśliwcami supercoupe Włosi pokazali nam roadstera. W tym roku emocji jakby trochę mniej, ale jakże ten samochód wygląda!
2. Lamborghini Murcielago LP670-4 SV
Geny starego dobrego Murcielago wymieszane z wpływami Reventona i tak oto mamy chyba najbardziej zjawiskowe Murcielago w całej serii.
Zupełnie nowe Ferrari i... nie do końca wiadomo, co o nim tak naprawdę myśleć. Diametralnie różne od wszystkiego, co oferuje aktualnie firma urzeka nie tylko smukłym profilem, ale również garścią nowych pomysłów na liczne detale, na których docenienie potrzeba odrobinę czasu.
NAJSZYBSZY SAMOCHÓD ROKU
Na rozgrzewkę coś dla lubiących bajki, dzieło amerykańskiego Intense Automotive Design na bazie Moslera MT900. Ma mieć przeszło 2500 KM i przekraczać 400 km/h po 8,5 sekundach. Prędkość maksymalna? Gdzieś ponad 600 km/h...
Kolega "Lądowego Rekina" po fachu, ale jakby znacznie bardziej namacalny: dzieło Maxximus Technologies na bazie Ultimy GTR. Na pokładzie przeszło 1600 KM i 60 mph (96,6 km/h) w zaledwie 2,13 sekundy! Prędkości maksymalnej nie mierzono.
1. Keating TKR
I w końcu coś w miarę normalnego, choć zaczynało jako okryty niezbyt dobrą sławą Barabus TKR, który pojawił się nagle przeszło 3 lata temu i równie szybko znikł. To jego aktualne wcielenie. Na pace przeszło 1800 KM, na zegarze póki co 418,6 km/h (prędkość osiągnięto tylko w jednym przejeździe, więc nie może zostać uznana za oficjalny rekord). Plan na rok 2010: 480 km/h na Bonneville Salt Flats.
TOPLESS ROKU
Obok V10 bez większego rozgłosu Audi sprawiło nam również otwarte R8. Mimo obaw niektórych auto prezentuje się równie urodziwie, co coupe.
2. Lamborghini Reventon Roadster
W dwa lata po niesamowitym, inspirowanym myśliwcami supercoupe Włosi pokazali nam roadstera. W tym roku emocji jakby trochę mniej, ale jakże ten samochód wygląda!
1. Mercedes-Benz SLR Stirling Moss
SLR odchodzi z wielkim hukiem i imieniem mistrza, Sir Stirling Mossa. Takiego samochodu w ofercie Mercedes-Benza nie było... od niepamiętnych czasów!
WYŚCIGOWE AUTO ROKU
To chyba najbardziej namacalny ślad po kryzysie ekonomicznym. Niedoszły następca NSX, którego Honda odłożyła na półkę wkrótce po wycofaniu się z Formuły 1, kończy jako samochód wyścigowy. Pojazd pojawi się w japońskiej serii Super GT. Ależ to wygląda i brzmi!
Zapowiadany od kilku stuleci pojawił się w końcu niespodziewanie w styczniu na salonie samochodowym w Wiedniu. Jego Wysokość Pagani Zonda R. Czy i kiedy będzie się ścigać? W zasadzie nie wiadomo...
1. Lamborghini Murcielago LP670 R-SV
W tym roku FIA otwiera nową serię - World GT. Jej gwiazdą, obok nowego Nissana GT-R GT1 oraz nowego Forda GT1, będzie Lamborghini Murcielago LP670 R-SV opracowane przez Reiter Engineerign. Od nas już teraz dostaje spory kredyt zaufania.
Oczywiście nie zapominamy również o Peugeocie 908, który w trzecim roku startów pokonał w końcu Audi w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Gratulacje!
TUNING ROKU
Novitec Rosso podszedł do zakończenia produkcji Ferrari serii 430 bardzo uczuciowo. Firma wypuściła kilka pakietów dla różnych modeli z rodziny, a nawet postanowiła stworzyć na ich bazie coś zupełnie nowego - supercoupe TuLesto z nowym nadwozie i mocą 777 KM.
580-konne Audi RS6 było hitem wśród tunerów w zeszłym roku, ale także w tym cieszyło się wielkim zainteresowaniem. MTM ustanowiło swoją wersją rekord prędkości (344,2 km/h), ale to nie jemu należy się miejsce na podium. Oto RS6 od Essen DieselTuning: prawie 950 KM, 200 km/h w 9,1 sekundy i potencjał pozwalający na rozwinięcie 380-400 km/h!
2. Brabus E V12
Brabus atakował nieustannie cały rok, a największy popłoch wzbudził czołg na kołach: najnowsza klasa E z firmowym, 800-konnym V12 pod maską. Wszystko dla prędkości, w teorii 370 km/h.
Edo Competition pastwiło się nad Ferrari Enzo w 2008 roku kilkukrotnie. W 2009 postanowiło prześcignąć nie tylko seryjne Ferrari, ale i wyścigowe FXX. Enzo XX Evolution nie tylko wygląda jak FXX, ale również jeździ: moc 860 KM, prędkość maksymalna ponad 390 km/h.
ONE-OFF ROKU
Na liście awansem. Zaczęło się od wizji Michaela Leonharda dla magazynu "Mopar" latem 2008, a dwa miesiące temu... projekt wylądował na eBay z ceną 950k dolarów i zamiarem zbudowania jednego, ekskluzywnego egzemplarza. Chętny najwyraźniej jeszcze się nie znalazł.
2. Ferrari P540 Superfast Aperta
Drugi projekt z tajemniczego programu indywidualizacji nadwozi Ferrari. Tym razem ujawniony oficjalnie i bez żadnych podchodów. W nawiązaniu do złotego Ferrari 330 LMB z "Spirits of the dead", tylko jakby blasku trochę za mało...
Po zawirowaniach, podziałach i groźbie bankructwa mamy nowe siły w Stile Bertone. A wraz z nimi wyjątkowe Mantide na bazie Corvette ZR1. Na szczycie trochę po znajomości - studio znalazło już chętnych na kilka kolejnych sztuk, choć początkowo mówiono, iż będzie tylko jedna.
LUKSUSOWE AUTO ROKU
Jeden z najbardziej oczekiwanych samochodów ostatnich lat i kolejny, odważny krok w historii Porsche. Mimo wielu wątpliwości wielki sukces - w ciągu trzech miesięcy od rozpoczęcia sprzedaży z fabryki wyjechało ponad 10 tysięcy sztuk.
Moc, piękno, dusza. Chyba nic więcej dodawać nie trzeba...
Phantom dorobił się młodszego, mniejszego braciszka - Ghosta. Chyba nie trzeba mówić kto kogo będzie rozstawiał po kątach.
W Bentley'u rewolucja: odchodzi Arnage, odchodzi stary, udoskonalany przez blisko pół wieku silnik 6,75 litra. Ich miejsce zajmuje zupełnie nowy Mulsanne, według niektórych tak brzydki, że aż piękny.
SPORTOWE AUTO ROKU
3. BMW M3 GTS
O następcy M3 CSL słyszeliśmy od dziesiątek miesięcy. I oto jest, choć dość nieśmiale. Wzmocnione i odchudzone M3 GTS, produkcja tylko i wyłącznie na indywidualne zamówienia.
2. Audi TT RS
Na to coupe (a także za jednym zamachem roadstera) również niektórzy sporo się wyczekali. Najmocniejsze TT w historii: pod maską 340 KM z doładowanego R5, 100 km/h na liczniku już po 4,6 sekundach, tyle samo, co w pierwszym R8!
CLK kończy żywot, a na jego miejsce wchodzi nowa klasa E w wersji coupe. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko kompletnego pakietu AMG.
SUPERSPORTOWE AUTO ROKU
3. Lamborghini Murcielago LP670-4 SV
Najprawdopodobniej ostatni przedstawiciel rodziny Murcielago i najszybsze, seryjnie Lamborghini w historii firmy. Moc 670 KM, prędkość maksymalna 342 km/h, przyspieszenie od zera do setki w zaledwie 3,2 sekundy (a według wielu testów nawet w 3 sekundy!).
3. Lexus LFA
W przeciwieństwie do Hondy Toyota wyszła z kryzysu dużo znacznie lepiej, doprowadzając do końca prace nad supersportowym coupe Lexusa - LFA. Czy utrze nosa konkurencji, podobnie jak Nissan GT-R?
Przez kilka miesięcy wożono po salonach makietę, wypuszczano do internetu kolejne zdjęcia i filmy w końcu wiosną tego roku pokazano go w całej okazałości w Villa d'Este: One-77, najszybszy, najdroższy i najmocniejszy Aston Martin w historii firmy. Podczas grudniowych testów rozpędził się do 355 km/h.
Kończy się SLR, kończy się małżeństwo z McLarenem, kończy się pościg AMG za mocą i powraca zupełnie nowy Gullwing. Na tym nie koniec: będzie roadster, będzie wersja elektryczna, będzie również SLS Black Series.
Kończy się produkcja SLR, kończy się małżeństwo z Mercedes-Benzem, czas dać światu coś zupełnie nowego. Oto MP4-12C, pierwszy, autorski model marki McLaren od czasów legendarnego F1.
Zupełnie nowe Ferrari, celebrujące przy okazji kraj pochodzenia. Zupełnie nowy design, serce w postaci 570-konnego V8 i zaledwie 3,4 sekundy potrzebne na rozpędzenie się do 100 km/h.
ROZCZAROWANIE ROKU
Bugatti obchodziło w tym roku swoje 100 urodziny, które uświetnił między innymi koncepcyjny 16 C Galibier. Niestety obok niego firma wypuściła niezliczoną ilość limitowanych wersji Veyrona, które w połączeniu ze specjalnymi modelami szykowanymi na indywidualne życzenia straciły w tym momencie jakąkolwiek celowość. Ile ich było? Po kolei: Bleu Centenaire, cztery różne Centenaire Edition, Grand Sport Sang Bleu i w końcu Nocturne, Sang d'Argent oraz Grand Sport Soleil de Nuit. I ciągle bez domniemanego Veyrona GT...
2. Dodge Viper
Chrysler podjął ostateczną decyzję o zakończeniu produkcji Vipera, amerykańskiego supercoupe, które w ciągu 20 lat zdążyło dorobić się statusu legendy. Pojazd pożegna się w tym roku nielicznymi poprawkami oraz licznymi edycjami limitowanymi. Następca, zupełnie nowy model, w okolicach apokaliptycznego sezonu 2012.
Udany sezon 2008, wielkie zapowiedzi na rok 2009 i... wielka klapa. Nick Heidfeld w generalce 13, Robert Kubica 13, a w lipcu zaskakująca informacja o wycofaniu się w Formuły 1. A miało być tak pięknie...
ZIELONA MASZYNA ROKU
3. John Deere Tractor
Zielony traktor, bardzo pomocy przy uprawianiu zielonych roślinek.
911 na zielono na zewnątrz i w środku, do tego całkiem zgrabna targa. Jako napęd prawie 370-konny silnik elektryczny.
Bolid Formuły 3 z... warzyw. Nadwozie częściowo z ziemniaków, kierownica z marchewki, a siedziska kierowcy z soi. Jeździ bez najmniejszych problemów, do 235 km/h.
DZIWADEŁKO ROKU
Rosnące ograniczenia w emisji spalin zmusiły Aston Martina do podjęcia drastycznych kroków: na bazie Toyoty iQ powstał kieszonkowy Cygnet, który drastycznie zmniejsza średnią modelową emisję CO2 w firmie. Dostępny będzie tylko dla posiadaczy innych modeli marki. W sam raz do pary z Rapide?
Audi zamierza pokazać się w tym roku na wspinaczce z modelem TTS. Najciekawsze jest w tym to, że właśnie na modelu TTS się kończy. Kierowcy nie będzie.
Mówiąc "silnik na czterech kołach" powiemy wszystko. Dosłownie. Dla ścisłości: między nogami kierowcy pracuje 500-konne V12!
POZOSTAŁE
Powyższe to oczywiście tylko śmietanka z wielkiego tortu roku 2009. Na uwagę zasługuje również cała masa innych samochodów, z których najważniejsze odnotowujemy w telegraficznym, alfabetycznym skrócie poniżej:
Bentley Continental Supersports
Lamborghini Gallardo LP550-2 Valentino Balboni
OCZEKIWANE W 2010
I na koniec to, czego teoretycznie można najniecierpliwiej wyczekiwać w roku 2010, w tym kilka awansów z "pozostałych":
Citroen GT (produkcja)
Devon GTX (produkcja)
GTA Spano (produkcja)
Infiniti Essence (produkcja)
Przemysław Rosołowski, 03.01.2010