Mercedes-Benz CLS 63 AMG - Rośnie w siłę

Druga generacja klasy CLS rośnie w siłę. Po ujawnieniu w sierpniu pierwszych informacji na temat swojego 4-drzwiowego coupe Mercedes-Benz wypuszcza między ludzi grubo przeszło 500-konny specjał przygotowany przez oddział AMG. Jest nim CLS 63 AMG, który wyrzeka się 6,2-litrowego V8 na rzecz zupełnie nowego V8 o pojemności 5,5 litrów.

Nowa jednostka debiutowała już w tym roku w klasie S oraz coupe CL, w których rozwijała 544 KM i 800 Nm, a z pakietem AMG Performance aż 571 KM i 900 Nm. Dla klasy CLS przewidziano jej nieco słabsze wcielenie - ten sam silnik generuje tu skromniejsze 525 KM i 700 Nm, a z pakietem podnoszącym parametry 557 KM oraz 800 Nm. Ważące 204 kilogramy V8 połączono z 7-stopniową przekładnią AMG Speedshift MCT.

CLS 63 AMG bez wzmacniających dodatków rozpędza się do 100 km/h w 4,4 sekundy, co po aplikacji zestawu AMG Performance, z którym dostaniemy również karbonowy spoiler na klapie bagażnika, zajmuje mu o 0,1 sekundy mniej. W obu przypadkach prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h. Wykupując dodatek AMG Driver's Package ograniczenie może zostać podniesione do 300 km/h, a wśród dodatków wymagających wyłożenia większej sumy znajdziemy też nowe zawieszenie, 19-calowe felgi, samoblokujący się w 40 procentach dyferencjał oraz kurs w Akademii Jazdy AMG.

Producent chwali się również, iż CLS 63 AMG to pierwszy samochód na świecie, który w standardzie wyposażono w LED'y z systemem Intelligent Light System, zapewniające funkcjonalność i wydajność dzisiejszych bi-xenonów. Diod jest łącznie 71. Mercedes-Benz na pierwszym planie umieszcza również spalanie - 9,9 litra na 100 kilometrów według normy NEDC (New European Driving Cycle).

Sprzedaż zupełnie nowego CLS 63 AMG rozpocznie się od specjalnej, limitowanej serii pod tytułem Edition 1. Pojazd będzie wyróżniał się matowym, manganitowo szarym lakierem oraz licznymi detalami wnętrza, w tym tapicerką na sportowych fotelach AMG. Cen modelu Mercedes-Benz jeszcze cen modelu.