Atalanta Sports Car - Zapomniana historia

Już wkrótce do świata żywych powróci kolejna marka, która przed drugą wojną swiatową produkowała luksusowe limuzyny i samochody sportowe, pod wieloma względami wyprzedzające swoje czasy. Mowa o całkowicie zapomnianym, brytyjskim Atalanta Motors, którego historia rozpoczęła się blisko 75 lat temu i trwała tylko kilka lat.

Oryginalne Atalanta Motors powstało w grudniu 1936 roku w Staines w Middlesex, pokazując swój pierwszy samochód już wiosną kolejnego roku. Maszyny marki, napędzane początkowo silnikami Gougha z aut Fraser Nash o mocy nie przekraczającej 100 KM, a potem V12 od firmy Lincoln-Zephyr o mocy blisko 115 KM, wyróżniały się m.in. niezależnym zawieszeniem (jako jedyna angielska marka w tamtym czasie) z regulowanym stopniem tłumienia, hydraulicznymi hamulcami, sterowaną elektrycznie skrzynią biegów (wczesny półautomat), załączaną selektywnie sprężarką oraz wykorzystaniem różnych stopów aluminium.

W ofercie marki znajdowały się 2-osobowe kabriolety i roadstery, coupe oraz limuzyny, ale wybuch wojny nie pozwolił na zbudowanie wszystkich konfiguracji i łącznie powstało tylko 21 pojazdów. Atalanta udzielała się również w sportach samochodowych, zdobywając między innymi drużynową wygraną w Rajdzie Walii. W roku 1938 pojazd marki pojawił się nawet w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ale odpadł już po kilku okrążeniach.

Za wskrzeszeniem Atalanta Motors stoi Martyn Corfield ze Staffordshire, znany między innymi ze ścigania się klasykami. Corfield blisko dwa lata temu nabył oryginalny pojazd marki, który wystartował swego czasu w Le Mans, przeradzając wraz z kolejnymi egzemplarzami pasję w obsesję. Jej wynikiem będzie zupełnie nowy pojazd, wzorowany na aucie z Le Mans właśnie. Więcej szczegółów twórcy nie zdradzają, a na premierę auta każą czekać do wiosny przyszłego roku, dokładnie w 75 rocznicę premiery pierwszego samochodu od Atalanta Motors.