Superformance GT40 MkII - 50th Anniversary

W czerwcu minie dokładnie pięćdziesiąt lat od pierwszej wygranej Forda w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Bohaterem tego wydarzenia był legendarny Gt40, który startował we Francji sześć lat i wygrał w sumie cztery razy z rzędu. Z okazji okrągłej rocznicy pierwszego triumfu będzie można zakupić... limitowaną serię oryginalnego GT40 MkII. No, prawie...

Potencjał drzemiący w GT40 i jego urok osobisty były tak wielkie, że samochód w niemal nieskończonej liczbie konfiguracji wykorzystywano w różnego rodzaju wyścigach długo po zakończeniu kampanii Forda, a jego produkcja trwa do dnia dzisiejszego. Obecnie zajmuje się nią amerykańskie Superformance, w którym powstają maszyny niemal identyczne z oryginałami. Cały proceder odbywa się na licencji Safir GT40 Spares, które swego czasu przejęło zarówno oryginalne plany i pozostałości po dziele Forda, a także prawa do nazwy GT40.

Ford wygrał w 1966 roku w Le Mans po blisko dwóch latach ciężkiego okresu dojrzewania, w czasie którego rozwojem maszyny zajęło niezależnie kilka współpracujących z marką zespołów, w tym zakład Carrolla Shelby'ego. Zwycięskiego GT40 MkII od Shelby American z 7-litrowym silnikiem V8 o mocy co najmniej 485 koni mechanicznych poprowadzili Bruce McLaren i Chris Amon. Drugie miejsce zajął kolejny MkII od Shelby American, a trzecie MkII przygotowany przez zespół Holman & Moody. Spektakularna wygrana Forda położyła kres dominacji Ferrari, które w Le Mans wygrało dziewiąty i ostatni raz w 1965 roku.

Tegoroczny 50th Anniversary GT40 MkII to wspólne przedsięwzięcie zakładów Shelby, Superformance i Safir - limitowana do zaledwie 20 sztuk seria, zbudowanych na wzór wielkiej trójki z historycznego Le Mans. Amerykańscy inżynierowie doszli dziś do takiej wprawy, że ponad 90% części w nowych samochodach jest wymiennych z oryginałami z lat sześćdziesiątych. Największe różnice sprowadzają się do kwestii komfortu i bezpieczeństwa. W nowych GT40 mamy między innymi klimatyzację, regulowane pedały, hamulce Wilwood, amortyzatory Bilstein i sprężyny H&R.

50th Anniversary GT40 MkII będzie oferowany przez Superformance w trzech wariantach kolorystycznych z charakterystycznymi pasami, nawiązujących do startujących samochodem kierowców: czarny Bruce McLaren Edition ze srebrnymi pasami, błękitny Ken Miles Edition z białymi pasami i czerwony Dan Gurney Edition z białymi pasami. Tak samo, jak w oryginale kierownica będzie po prawej stronie, a dźwignia zmiany biegów będzie pod prawą ręką. Każdą z maszyn ozdobią dodatkowo unikatowe detale, jak na przykład emblematy Shelby. Do MkII producent poleca widlastą ósemkę 427 FE (siedem litrów), którą przygotowuje Shelby. Każdy egzemplarz otrzyma zgodne z oryginałami, kolejne numery podwozia. Dla serii rocznicowej zarezerwowano przedział od GT40 P 2050 do 2069.

Do przypieczętowania okrągłej rocznicy wygranej GT40 gotowe jest oczywiście nie tylko Superformance. Już za kilka dni na torze w 24-godzinnym wyścigu Daytona zadebiutuje zupełnie nowy Ford GT, a później maszyna dołączy do pucharu World Endurance Championship z 24-godzinnym wyścigiem Le Mans. W tym samym czasie w RK Motors Charlotte powinna zostać ukończona renowacja i odbudowa do oryginalnego stanu GT40 na podwoziu numer P 1046 - samochodu, który wygrał w Le Mans pięćdziesiąt lat temu. Auto ma być gotowe na tegoroczny Pebble Beach Concours d'Elegance, który odbędzie się w sierpniu.