Grand Prix Hiszpanii - Samotne prowadzenie

Siedem z dwudziestu dwóch wyścigów tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1 jest już za nami. Siódmym grand prix w trwającym od początku marca sezonie był wczorajszy wyścig na pętli Barcelona-Catalunya w Hiszpanii, która po zmianie konfiguracji stała się aż o kilka sekund szybsza, niż poprzednio.

Grand Prix Hiszpanii pojawiło się po raz pierwszy w kalendarzu Formuły 1 na początku lat pięćdziesiątych i stanowi jego stałą pozycję nieprzerwanie od sezonu 1986. Drugą połowę lat osiemdziesiątych spędzono na torze Jerez, a później przeniesiono się na stałe na Circuit de Barcelona-Catalunya. W tym roku zrezygnowano z szykany kończącej okrążenie, po której następował wyjazd na ostatni łuk i długą prostą startową. Tor skurczył się w efekcie z szesnastu do czternastu zakrętów i z 4675 do 4657 metrów długości. I stał się znacznie szybszy: czas okrążenia spadł w przypadku najszybszych kierowców o co najmniej pięć sekund. W ostatnich latach GP Hiszpanii było domeną Mercedesa, którego tegoroczna forma pozostawia wiele do życzenia: od 2017 roku pięć razy wygrywał tu Hamilton, a w ubiegłym roku triumfował tu Verstappen.

W Hiszpanii ponownie zobaczyliśmy różnego rodzaju modernizacje bolidów różnych zespołów, a największą uwagę przyciągały nowości testowane przez Ferrari z nadzieją na poprawę wyników i otwarcie drogi do dalszych ulepszeń. W piątkowych treningach rekordowymi czasami okrążeń popisywał się Verstappen, który tego dnia znalazł się na szczycie tabeli z wynikami obu sesji. Bezpośrednio za aktualnym, dwukrotnym mistrzem świata plasowali się Perez, Alonso, Ocon i niespodziewanie Hulkenberg. Trzecią i ostatnią sesję treningową w sobotę najpierw przerwał Sargeant, który za ostatnim zakrętem wyleciał z toru i unieruchomił swojego Williamsa na barierkach, a później utrudniły ją spore opady deszczu z piorunami w tle. W sobotę po raz trzeci najszybszy był Verstappen, za którym znaleźli się Perez oraz Hamilton.

Na początku sobotnich kwalifikacji ponownie zanosiło się na deszcz, ale rywalizacja rozpoczęła się na suchym torze i slickach. I została przerwana już po kilku minutach po tym, jak poza torem wylądowało kilka samochodów. Po Q1 odpadli obaj kierowcy Williamsa, Bottas w Alfie Romeo, Magnussen w Haasie i ku nie tylko własnemu niedowierzaniu Leclerc w Ferrari (miejsce 19). Poza Q2 nie awansowali obaj kierowcy AlphaTauri, Zhou w Alfie Romeo oraz - kolejne niespodzianki - Russell w Mercedesie-AMG i Perez w Red Bullu. W ostatniej sesji do Verstappena nikt się nawet nie zbliżył: pole position z przewagą aż 0,462 sekundy! Kolejne miejsca zajęli: Sainz w Ferrari, Norris w McLarenie, Hamilton w Mercedesie-AMG, Stroll w Aston Martinie, Ocon w Alpine, Hulkenberg w Haasie, Alonso w Aston Martinie, Piastri w McLarenie oraz Gasly w Alpine, który był czwarty, ale otrzymał dwie kary cofnięcia o trzy pozycje za blokowanie Verstappena i Sainza.

Niedziela, godzina 15:00. Sargeant i Leclerc po wprowadzeniu zmian w bolidach w warunkach Parc Ferme zaczynają z alei serwisowej. Verstappen zaczyna na używanym ogumieniu medium, cała dziewiątka za nim na używanym soft, Leclerc jako jedyny na hard. Zielone światła! Sainzowi niewiele brakuje do wyjścia na prowadzenie. Dochodzi do kontaktu między Hamiltonem i Norrisem, poza tor wyjeżdża Russell. Stroll zdobywa dwie pozycje i awansuje na miejsce trzecie. Alonso awansuje na miejsce szóste. Gasly spada na miejsce piętnaste, do pierwszej dziesiątki wskakuje Zhou. Norris z uszkodzonym przednim skrzydłem musi od razu zjechać do mechaników. Okrążenie 2: Perez przebija się do pierwszej dziesiątki, z której wypada Piastri. Okrążenie 6 z 66: na miejsce dziesiąte spada Hulkenberg, na miejsce dziewiąte awansuje Perez. Leclerc jest siedemnasty. Dziewiętnasty jest Bottas, który zjechał na wczesny pit stop aby przesiąść się na ogumienie hard.

Okrążenie 7: Alonso traci miejsce szóste na rzecz Russella. Okrążenie 8: kolejna walka Mercedesa-AMG z Aston Martinem kończy się na awansie Hamiltona na miejsce trzecie i spadku Strolla na miejsce czwarte. Verstappen powiększa swoją przewagę nad Sainzem: to już prawie cztery sekundy. Okrążenie 9: Perez ósmy, Zhou dziewiąty. Okrążenie 11: Russell wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce piąte. Okrążenie 14: jako pierwszy na pit stop z pierwszej dziesiątki zjeżdża Ocon, który wraca na tor na miejscu trzynastym. Tuż za nim o pozycje walczą Hulkenberg, Zhou i Tsunoda. Okrążenie 15: pit stop Strolla, który spada na miejsce dwunaste. Okrążenie 16: pit stop Sainza, który spada na miejsce dziewiąte, tuż za Leclerca. Okrążenie 17: pit stop Leclerca, który spada na miejsce osiemnaste. Prowadzi Verstappen przed dwoma Mercedesami-AMG, których na tak wysokich pozycjach już dawno nie było. Hamilton i Russell są zadowoleni ze stanu swojego ogumienia i nie myślą o postoju, być może pozwolą sobie na tylko jeden pit stop. Stawkę zamykają obaj kierowcy Williamsa.

Okrążenie 20 z 66: na pit stopie Alonso i Gasly. Alonso spada na miejsce dziesiąte, Gasly na piętnaste. Poprawka: szesnaste, natychmiast wyprzedza go Leclerc. Okrążenie 23: Gasly odzyskuje pozycje, jest czternasty. Okrążenie 25: pit stop Hamiltona, który spada na miejsce piąte, niecałe trzy sekundy za Sainza. Okrążenie 26: pit stop Russella, który spada na miejsce szóste, tuż za nim jest Gasly. Okrążenie 27: pit stop Verstappena, który wraca na tor na miejscu pierwszym z przewagą ponad dziesięciu sekund nad Sainzem. Między nimi jest Perez, który jeszcze się nie zatrzymywał. Okrążenie 28: pit stop Pereza, który spada na miejsce dziewiąte za Alonso. Russell zgłasza, że miejscami... zaczął kropić deszcz. Ale to nie był deszcz. Hamilton wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce drugie, Russell wyprzedza Strolla i awansuje na miejsce czwarte. Leclerc jest trzynasty. Stawkę zamyka Norris za dwoma Haasami i dwoma Williamsami.

Okrążenie 33: Perez awansuje na miejsce siódme i wszystko wskazuje na to, że będzie w końcówce wyścigu walczył o podium. Okrążenie 34: Perez awansuje na miejsce szóste, na siódme spada Ocon. Okrążenie 35: Russell wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce trzecie, pit stop Strolla. Okrążenie 41: Perez jest piąty, Leclerc siódmy, między nimi jedzie Alonso, zaczyna się druga seria pit stopów. Okrążenie 42: pit stop Sainza i chwilę później Leclerca, który spada na miejsce czternaste. Obaj jadą na ogumieniu hard. Okrążenie 44: do pierwszej dziesiątki po wyprzedzeniu Hulkenberga przebija się Zhou. Okrążenie 45: pit stop Alonso, który spada na miejsce dziesiąte. Drugi raz nie zatrzymywali się jeszcze tylko Verstappen, Perez, Hamilton i Russell. Okrążenie 46: pit stop Russella i spadek na miejsce czwarte z dużą przewagą nad Sainzem. Verstappen ma problemy z przepisowym pokonywaniem toru: otrzymał już dwa ostrzeżenia za przekraczanie jego granic.

Okrążenie 49 z 66: Zhou traci miejsce dziewiąte na rzecz Alonso. Na kolejnym okrążeniu Alonso wyprzedza Tsunodę. Okrążenie 51: pit stop Pereza, który po 2,2-sekundowym postoju wraca na tor na miejscu piątym na ogumieniu soft. Jakieś trzy sekundy przed nim jest Sainz na ogumieniu hard. Alonso wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce siódme. Okrążenie 53: pit stop Verstappena, który był prawie 40 sekund przed Hamiltonem. Perez wyprzedza Sainza i awansuje na miejsce czwarte. Niecałe dziewięć sekund przed nim jest Russell. Okrążenie 59: Perez jest niecałe pięć sekund za Russellem. Biało-czarna flaga dla Verstappena: ostatnie ostrzeżenie za przekraczanie granic toru. Okrążenie 62: pięć sekund kary dla Tsunody na miejscu dziewiątym za wypchnięcie z toru Zhou, który jest dziesiąty. Perez jest cały czas jakieś pięć sekund za Russellem. Cztery sekundy, trzy... Ostatnie okrążenie i koniec wyścigu.

Tegoroczne Grand Prix Hiszpanii zakończyło się zwycięstwem Maxa Verstappena w Red Bullu, który ustanowił dodatkowo najszybsze okrążenie. Była to jego czterdziesta wygrana w karierze. Kolejne pozycje zajęli: Hamilton i Russell w Mercedesach-AMG, Perez w Red Bullu, Sainz w Ferrari, Stroll i Alonso w Aston Martinach, Ocon w Alpine, Zhou w Alfie Romeo oraz Gasly w Alpine. Bez ani jednego punktu wyścig zakończyło AlphaTauri (Tsunoda po doliczeniu kary spadł z miejsca dziewiątego na dwunaste), McLaren, Haas oraz Williams. Po siedmiu wyścigach przewaga Verstappena w klasyfikacji generalnej kierowców nad Perezem powiększyła się z 39 do 53 punktów. Przewagę nad najbliższym rywalem, który zmienił się z Aston Martina na Mercedesa-AMG, po raz kolejny powiększył Red Bull (ze 129 do 135 punktów). Następne w kalendarzu mistrzostw świata jest GP Kanady, które zaplanowano na 18 czerwca.