W drugiej połowie lat '60 ubiegłego stulecia Lamborghini sprezentowało światu spektakularne coupe Miura, które dało początek nowej klasie aut określanych dziś mianem supersamochodów. Po kilku latach produkcji Włosi stworzyli również otwartą wersję, która powstała tylko w jednym egzemplarzu. Właśnie teraz po 40 latach roadster ten powraca do pierwotnego stanu.
W dniu wczorajszym w Korei ruszyły zapisy na znakomicie zapowiadające się, zupełnie nowe coupe ze stajni Hyundai'a, model Genesis. Auto wiosną przyszłego roku wejdzie również do sprzedaży w USA, gdzie promować będzie je między innymi konwersja zakładu HKS.
W ubiegłym roku amerykański Renntech uciszył żale wszystkich właścicieli nowego Mercedesa C 63 AMG, którzy ubolewali nad jego fabrycznie ograniczoną do 457 KM mocą. Tuner podniósł ją do 481 KM, czyli wartości, którą legitymuje się model CLK napędzany tym samym silnikiem. Teraz inżynierowie Renntecha zdecydowali się jeszcze bardziej poprawić dzieło Niemieckiej myśli technicznej.
Podczas gdy Mercedes skupia się na promocji najnowszego SL z 65 AMG Black Series na czele, jeden z najważniejszych tunerów marki, Brabus, postanawia pogrzebać przy klasie C. Tym razem Niemcy poprawiają nie tylko rodaków z Mercedesa, ale także i z AMG - pod lupę wzięli C 63 AMG.
Zapowiadany parę miesięcy temu powrót marki Bizzarrini zmierza wielkimi krokami ku rzeczywistości. Już za niespełna dwa miesiące pierwszy, prototypowy egzemplarz ma pojawić się na swoich pierwszych testach na włoskim Nardo. Jego podwozie czeka już na karoserię.
Nissan GT-R, który bezwstydnie kazał na siebie czekać długie miesiące całej Europie ciągle jeszcze nie został potraktowany przez tunerów z należytym brakiem szacunku (czytaj: ciągle brak dlań kompleksowego pakietu modyfikacji). Pierwsze lody przełamuje japońskie HKS.
Konkurencja w klasie jedno- i dwuosobowych pędzidełek budowanych z myślą o torowych szaleństwach zaostrza się coraz bardziej. Prym w tej klasie wiodą Brytyjczycy, którzy zacięcie do składania aut w zaciszu własnych garażów wysysają najwyraźniej z mlekiem matki. Podobny scenariusz towarzyszył powstaniu Jetstreama SC250.
Na włoskich ulicach wypatrzono po raz pierwszy coupe z Cavallino Rampante na masce, którego tożsamość może być tylko jedna - oto pierwszy muł testowy następcy Ferrari Enzo (poniżej), którego produkcję po czterystu egzemplarzach zakończono przed czterema laty!
Jeszcze nie ostygł SUV Kazamai, pokazany na zakończonym w miniony poniedziałek salonie w Moskwie, a Japończycy z Mazdy zapowiadają już kolejne wcielenie nurtu Zoom-Zoom z inspiracjami czerpanymi z ruchu płynów w przyrodzie. Tym razem stawiają na auto miejskie, z którym pokażą się już za miesiąc w Paryżu.
Już za miesiąc na salonie samochodowym w Paryżu wśród wielu światowych premier i konceptów znajdzie się w tej drugiej kategorii najnowsze dzieło Citroena. Francuzi na krajowy salon przygotowali wizję hybrydowego SUV'a, który, podobnie jak BMW X6, naśladuje kształtami klasyczne coupe.