Lexus LFA - Cięcie katany

Kilka lat prac, kilka wersji, anulowanie, reanimowanie - oto w wielkim skrócie historia jednego z najbardziej oczekiwanych supersportowych modeli ostatnich kilkunastu lat rodem z Japonii. Wszelkie niedopowiedzenia kończą się dziś - oto LFA, najszybszy Lexus świata, oficjalnie i ostatecznie.

Przypomnijmy: pierwszy koncept supercoupe Lexusa pojawił się jeszcze w styczniu 2005 roku (zespół, który opracował pojazd powołano do życia jeszcze w 2000 roku), drugą generację pokazano dwa lata później, a w styczniu 2008 roku pojawił się również koncept roadstera. Dziś Japończycy ujawniają trzecią, finalną ewolucję modelu, która wejdzie w końcu do produkcji seryjnej.

Model powstanie tylko w 500 egzemplarzach, z których każdy bez podatków ma kosztować około 31-35 milionów jenów (aktualnie od 950 tysięcy do 1,07 miliona złotych). LFA będzie składany w całości ręcznie, a miesięczna produkcja ma sięgać tylko 20 sztuk.

Japońskie supercoupe będzie napędzane 4,8-litrowym V8 produkującym około 560 KM mocy i 480 Nm momentu obrotowego, połączonym z sekwencyjną przekładnią o sześciu przełożeniach. Jednostka ma rozpędzać ważące 1480 kilogramów auto do 100 km/h w 3,7 sekundy i pozwalać na rozwinięcie prędkości maksymalnej 325 km/h.

Publiczna premiera modelu będzie miała miejsce już w tą sobotę podczas 41 salonu samochodowego w Tokio, który potrwa do 4 listopada. Lexus LFA wejdzie do sprzedaży na początku przyszłego roku.