Volkswagen Jetta Hybrid - Na słono podane

Volkswagen z rekordami prędkości się raczej nie kojarzy. Tak samo jego kompaktowe sedany imieniem Jetta. O pojazdach z napędem hybrydowym nie wspominając. Wystarczy jednak jeszcze jeden składnik, aby wszystko to nabrało zupełnie innego brzmienia. Chodzi o słynne, słone pustkowie Bonneville Salt Flats.

Podczas tegorocznego Tygodnia Prędkości, organizowanego na wyschniętym jeziorze Bonneville przez Southern California Timing Association, wśród dziesiątek nieuleczalnych przypadków "słonej gorączki" pojawił się niepozorny Volkswagen Jetta Hybrid. Auto w wersji drogowej napędzane jest 1,4-litrową, doładowaną jednostką TSI o mocy 152 KM, współpracującą z 7-stopniową przekładnią DSG i silnikiem elektrycznym dającym dodatkowe 27 KM.

Pojazd z myślą o występie na Bonneville zmodyfikowano wstępnie w placówce badawczo-rozwojowej Volkswagena w Wolfsburgu w Niemczech, skupiając się przede wszystkim na układzie napędowym. Kolejne prace przeprowadzono w A-Salt Racing oraz Advanced Product Engineering w Kalifornii, a końcowe ustawienia szlifowano w kalifornijskim Volkswagen Test Center. Niestety twórcy nie chwalą się parametrami technicznymi auta.

Za kierownicą hybrydowej Jetty zasiadł Carlos Lago związany między innymi z magazynem "Motor Trend". Prowadzony przez niego Volkswagen rozpędził się do 298,363 km/h, stając się najszybszą hybrydą na bazie samochodu produkowanego seryjnie, która pojawiła się na Bonneville Salt Flats. Amerykanie nie spoczywają na laurach i po krótkim świętowaniu sukcesu myślą już o poprawieniu rekordu.