Audi RS3 LMS - Potencjalne zagrożenie

W ostatnich tygodniach Audi niepostrzeżenie zmieniło oddział Quattro w część Audi Sport, pod którego skrzydłami znajdują się teraz samochody wyścigowe oraz drogowe auta serii RS i R8. Na wystawie w Paryżu placówka pokazała nowe, 400-konne RS3 oraz... pierwszą w historii wersję torową, maszynę na puchary samochodów turystycznych.

Nowe RS3 LMS to drugi po odnoszącym sukcesy na całym świecie R8 LMS samochód, który Audi będzie oddawać w tej dekadzie w ręce prywatnych kierowców i zespołów. Sedana przygotowano z myślą o pucharach TCR, które wkrótce mogą stać się jeszcze większym rynkiem zbytu, niż grupa GT3. W tym roku organizowanych jest dziesięć serii TCR w osiemnastu krajach, wybrane eliminacje TCR International Series towarzyszą Formule 1 i w niektórych zawodach, na przykład w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu, otwierane są dodatkowe klasy dla aut TCR właśnie.

Wyścigowe RS3, w przeciwieństwie do drogowej limuzyny, w której pracuje 2,5-litrowy silnik o pięciu cylindrach, napędzane jest czterocylindrową jednostką TFSI o pojemności dwóch litrów. Motor w specyfikacji zgodnej z wytycznymi serii TCR - turbodoładowane silniki będące w masowej produkcji - rozwija maksymalną moc do 330 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy do 410 niutonometrów. Samochód rozpędza się do setki w czasie około 4,5 sekund, a jego prędkość maksymalna dochodzi do 240 kilometrów na godzinę. Minimalna masa samochodu, wliczając kierowcę to 1285 kilogramów.

Pierwsze egzemplarze RS3 LMS mają być gotowe do startu w przyszłorocznym sezonie. Samochody będą dostarczone klientom już w grudniu. Model w specyfikacji TCR z sekwencyjną skrzynią o sześciu biegach wyceniono, nie wliczając podatku VAT, na 129 tysięcy euro (około 555 tysięcy złotych). Wersja club sport kosztuje 99 tysięcy euro (około 425 tysięcy euro). Kierowcy prowadzący Audi w seriach TCR będą rywalizować z zawodnikami w pojazdach takich marek, jak Seat, Volkswagen, Honda, Alfa Romeo, Opel, Peugeot, Subaru oraz Ford.