Jaguar XF-R - Najszybszy kocur świata

Wszyscy, a przynajmniej zdecydowana większość, pamiętamy wspaniałego XJ220 o profilu cygara. Auto dzierżyło w swym czasie tytuł najszybszego seryjnego samochodu świata i było najszybszym Jaguarem jaki kiedykolwiek powstał. Było, ponieważ pokonał je właśnie... najnowszy XF-R!

Nie mówimy oczywiście o limuzynie, która już wkrótce pojawi się w salonach sprzedaży, ale o jej odpowiednio spreparowanym prototypie, który nawiedził w ostatnim czasie wyschnięte, słone jezioro Bonneville.

Blisko 520-konna bestia od formy produkcyjnej różni się niewiele - jej nadwozie zmodyfikowano pod kątem zachowania stabilności przy największych prędkościach, w środku zainstalowano kilka ulepszeń poprawiających bezpieczeństwo, a z silnika wyciśnięto kilka KM więcej. Przełożenia skrzyni biegów pozostały identyczne z seryjnym XF-R.

"Zegar" na Bonneville zamknięto w listopadzie minionego roku w imponujących 363,188 km/h, dzięki którym 349,4 km/h wyciągnięte w 1992 w XJ220 odeszły w niebyt. I pomyśleć, że w szosowym XF-R elektronika ukróci wszelkie zapędy już przy 250 km/h...