Ford Transit SSV - Super sportowy van

Wydaje się, że z Transitem robiono już prawie wszystko, łącznie z osadzaniem go na podwoziu 650-konnego bolidu Formuły 1, mechanice legendarnego GT40 czy 550-konnym układzie motorycznym Jaguara XJ220, swego czasu najszybszego samochodu produkowanego seryjnie. Najnowsze wcielenie modelu również goni za mocą i prędkością, nie wyrzekając się swej praktyczności. Oto Transit Transit SuperSportVan.

Najnowszy projekt w przeszło 45-letniej historii modelu bazuje na oferowanym zwykłym zjadaczom chleba Transicie SportVan, który dysponuje 140-konną jednostką wysokoprężną o pojemności 2,2 litrów. Do SSV z krótkim rozstawem osi zapakowano jeszcze większy silnik z serii TDCi, który normalnie pracuje m.in. w wielkoformatowym Transicie Jumbo. Jego pojemność sięga 3,2 litrów, moc okrągłych 200 KM, a moment obrotowy 470 Nm. Jednostka współpracuje z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach.

Poza dodatkową mocą Transit SSV wyróżnia się malowaniem nawiązującym do Fordów startujących przed laty w 24-godzinnym maratonie Le Mans, podwójną końcówką wydechu, ospoilerowaniem, poszerzonymi nadkolami, progami, aluminiowymi felgami i ogumieniem w rozmiarze 235/45. Na pokładzie znajdziemy m.in. systemy ABS, ESP i poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera.

Transit SSV zadebiutował na zeszłotygodniowej wystawie pojazdów użytkowych Commercial Vehicle Show w Birmingham, gdzie wszyscy zainteresowani jego zakupem musieli obejść się smakiem. Ford produkcję modelu ograniczył zaledwie do jednego egzemplarza.