Bugatti Veyron Grand Sport - Klejnot w koronie

Wczoraj po południu w Pebble Beach w stanie Kalifornia pokazano po raz pierwszy przed szerszą publicznością najszybszy obecnie roadster świata - Bugatti Veyron Grand Sport. Pojazd wejdzie do sprzedaży dopiero w marcu przyszłego roku, ale już dziś pierwszy egzemplarz pójdzie mod młotek na jednej z licytacji w Monterey. Aukcja, na której pojawi się auto rozpocznie się o 18:00 czasu USA w strefie Pacyfiku (w Polsce będzie to trzecia w nocy).

Auto z odpowiednio wzmocnioną konstrukcją nadwozia, podwozia oraz samonośnego monocoque waży o 80 kilogramów więcej niż coupe i napędzane jest sprawdzonym już, poczwórnie doładowanym silnikiem W16 o mocy przeszło 1000 KM.

W zestawie otrzymujemy twardy, przeszklony dach, z którym bez problemu możemy rozpędzić się do 407 km/h. Bez niego możemy myśleć "tylko" o 360 km/h. Niestety w aucie nie ma dla niego miejsca, dlatego w bagażniku znajdziemy rozkładany niczym parasol, szmaciany dach. Przy jego użyciu jednak nie jest zalecane przekraczanie 130 km/h. Tu na pewno przyda się refleks, ponieważ już po 2,7 sekundach zobaczymy na prędkościomierzu 100 km/h!

Całkowite nowości w Grand Sport to także fantastyczne rzędy diod LED upchane pod przednimi reflektorami, felgi oraz elementy wyposażenia pokładowego, jak kamera wsteczna czy sprzęt audio marki Puccini.

Auto wejdzie do sprzedaży dopiero wiosną przyszłego roku. Produkcja będzie ograniczona do 150 egzemplarzy, z których na pierwsze 50 pierwszeństwo mają klienci Bugatti. Cena jednego egzemplarza będzie sięgać 1,4 miliona euro (bez podatków) - 4,6 miliona złotych.