02.09.2014

Superformance GT40 Prawie jak oryginał

Legendarny Ford GT40, który aż cztery razy wygrał w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, obchodzi w tym roku swoje pięćdziesiąte urodziny. Oryginalne egzemplarze osiągają obecnie na aukcjach ceny przekraczające dwadzieścia milionów złotych, ale nie oznacza to, że legenda dostępna jest tylko dla wybrańców. Marzenia o posiadaniu GT można spełnić także dzięki firmie Superformance.

Amerykański zakład zajmuje się produkcją kolejnych egzemplarzy GT40, które od kilku dekad powstają na licencji Safir GT40 Spares z Ohio. Coupe w najnowszej specyfikacji jest aż w 70 procentach zgodne z oryginałem, co oznacza także wymienność części. GT40 od Superformance powstaje na stalowych, zabezpieczonych przed korozją podwoziach, numerowanych według fordowskiego schematu z oznaczeniem GT40-P i autentycznością potwierdzaną przez wpis w rejestrze Shelby American World Registry.

W środku największymi odstępstwami od oryginalnego GT40 są instalowana w standardzie klimatyzacja i zdejmowana kierownica. Opcje przewidują m.in. montaż lotek zwiększających aerodynamiczny docisk przedniej osi, drzwi z wybrzuszeniem w dachu dla wyższych kierowców, poszerzonych nadkoli i kierownicy po prawej stronie. Do wyboru mamy kilka silników V8, składanych w zakładach Roush o pojemnościach od 5,6 do siedmiu litrów i mocach od 430 do 560 koni mechanicznych. Napęd na tylną oś przenoszą przekładnie ZF lub Quaife, które w najlepszych przypadkach pozwalają na przekroczenie setki w czasie 3,8 sekund i rozwinięcie co najmniej 330 km/h.

Superformance GT40 produkowany jest ręcznie w zakładach na przedmieściach Port Elizabeth w Republice Południowej Afryki. W tym samym miejscu powstają też współczesne Shelby Daytona Cobra, Shelby Cobra MkII i Shelby Cobra MkIII. GT40 na terenie Wielkiej Brytanii dostępny jest poprzez Le Mans Coupes i, nie wliczając podatków, w najtańszym wariancie kosztuje 98,5 tysięcy funtów czyli około 520 tysięcy złotych. W oryginalne auto Forda zbudowano w latach sześćdziesiątych w około 120-130 egzemplarzach.