Dodge Viper ACR - Powtarzalne doświadczenie

Przerwy w produkcji Vipera z powodu bardzo słabych wyników sprzedaży można liczyć od dawna w miesiącach, a pozbycie się egzemplarzy zalegających u dealerów możliwe było dopiero do dużych obniżkach cen. Model po zdobyciu tytułów w serii United SportsCar Championship opuścił także tory wyścigowe. Ten dość ponury krajobraz rozjaśni nieco Viper ACR.

Viper SRT10 American Club Racer poprzedniej generacji był najszybszym Viperem w historii i rekordzistą niezwykle wymagającej pętli Nürburgring Nordschleife. Dzisiejszy ACR mierzy na razie znacznie niżej: to tylko koncept, który w listopadzie będzie można zobaczyć na targach Specialty Equipment Market Association. Auto pojawi się na wspólnym stoisku Chryslera, Jeepa, Dodge'a, Rama oraz Fiata i wystąpi pod marką Dodge, a nie SRT, którą to zmianę przeprowadzono po cichu z początkiem tego roku.

Amerykański egzotyk z myślą o połykaniu kilometrów na torze wyścigowym zostanie wyposażony między innymi w zwiększający docisk aerodynamiczny i poprawiający przepływ powietrza, węglowy body kit (przedni splitter, tylne skrzydło, boczne lotki, wentylowana maska silnika i nadkola, dodatkowe wloty powietrza chłodzące mechanizm różnicowy i hamulce), 19-calowe koła oraz węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe z 6-tłoczkowymi zaciskami Brembo. Plus przeprojektowane zawieszenie. Wnętrze zostanie znacząco odchudzone: skórę zastąpi Alcantara, przybędzie elementów z włókien węglowych, a na wyposażeniu nie znajdziemy radia, żadnego nagłośnienia, dywaników ani niektórych elementów wyciszenia.

O zmianach pod maską nie ma ani słowa. W zwykłym Viperze pracuje w tym miejscu 8,4-litrowa, wolnossąca jednostka V10 o mocy 654 koni mechanicznych i momencie obrotowym 813 niutonometrów, która pozwala na rozpędzenie się do 332 km/h. Sprint od zera do setki trwa niecałe 3,5 sekundy. Cena auta po ostatnich obniżkach - aż 15 tysięcy dolarów - sięga bez podatków i innych opłat niecałych 85 tysięcy dolarów (niespełna 280 tysięcy złotych). Efekt: we wrześniu sprzedano 108 sztuk w porównaniu do 45 aut we wrześniu 2013 roku (38 w sierpniu). Obecnie firma szykuje się na wznowienie produkcji Vipera (linia stoi od kwietnia z zaledwie 10-dniowym ruchem w lipcu), która ma ruszyć już w listopadzie.