Hispano Suiza Maguari HS1 GTC - Powrót na wiosnę

Prawie dziesięć lat temu na wystawie w Genewie pojawiła się zapomniana, ale zasłużona marka Hispano Suiza, pod którą pokazano coupe bazujące na Audi R8. Projekt wywołał kontrowersje nie tylko z powodu spornej kwestii praw do marki i wyglądało na to, że nie pożyje zbyt długo. A tu niespodzianka: całe przedsięwzięcie wraca z coupe o nazwie Maguari HS1 GTC.

Marka Hispano-Suiza zasłynęła przed drugą wojną światową z luksusowych i zaawansowanych technologicznie samochodów produkowanych niemal niezależnie w Hiszpanii oraz Francji. Po drugiej wojnie światowej do produkcji samochodów drogowych już nie wróciła, zainwestowała w lotnictwo i przeszła w końcu do rąk koncernu Snecma (obecnie Safran). Dziś ubiega się o nią hiszpańskie Hispano Suiza Cars, które na tegorocznej wystawie w Genewie zaprezentowało prototyp elektrycznego coupe Carmen, oraz szwajcarskie Hispano Suiza Automobilmanufaktur, które utworzono w 2010 roku i które stoi za modelem Maguari HS1 GTC. Ci drudzy utrzymują, że przejęli markę z domeny publicznej, po wygaśnięciu praw. Kto ma rację, a kto blefuje?

Nowa produkcja szwajcarskiego Hispano Suiza podąża ścieżkami projektu sprzed prawie dekady i bazuje na podwoziu aktualnego Audi R8 drugiej generacji, które ubrano w zupełnie nową karoserię z włókien węglowych. Znajoma baza oznacza, że Maguari HS1 GTC przywita się z nami za pomocą widlastej jednostki napędowej o dziesięciu cylindrach i pojemności 5,2 litrów. W seryjnym R8 silnik jest wolnossący, w Maguari uzbrojony będzie w dwie turbosprężarki oraz elektryczne kompresory. Efekt: moc aż 1085 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy aż 1050 niutonometrów!

Napęd przenoszony ma być wyłącznie na tylną oś z 23-calowymi felgami za pośrednictwem 7-stopniowej, automatycznej skrzyni biegów. Samochód, któremu przytyje się do 1780 kilogramów, miałby rozpędzać się do setki w czasie 2,8 sekund i przekraczać prędkość 380 kilometrów na godzinę (przy tej wartości działać ma elektroniczne ograniczenie). Hispano Suiza planuje wypuszczenie 300 egzemplarzy modelu Maguari, z których pierwsze 10 będzie autami kolekcjonerskimi o specjalnym wykończeniu i wyposażeniu, jak zestaw bagażowy i odzieżowy. Pierwsze egzemplarze mają trafić do klientów przed końcem tego roku. Cena to skromne 2,2 miliony euro, jakieś 9,5 miliona złotych.