Od dzisiaj do połowy stycznia w fabrycznym Muzuem Porsche będzie można oglądać wyjątkową wystawę pod tytułem "Project Top Secret". Znajdziemy na niej kilkanaście unikatowych samochodów, z których kilka pokazane zostało po raz pierwszy publicznie: koncepty, zamaskowane prototypy, modele zbudowane do bicia rekordów i maszyny eksperymentalne.
Mulsanne z mocą sięgającą 512 koni mechanicznych należy do najmocniejszych limuzyn na rynku, ale prawa wstępu do klubu, w którym wymagane jest minimum 300 kilometrów na godzinę ta brytyjska maszyna nie ma. Tak było w każdym razie jeszcze do niedawna. Sytuację całkowicie zmieni nowy wariant z prędkością wypisaną już w nazwie - Mulsanne Speed.
Przebierając w ofercie najmniejszego coupe Porsche mamy obecnie do wyboru trzy warianty: od bazowego po GTS, który dysponuje mocą 340 koni mechanicznych. Nie wszędzie jednak większa moc, a za nią większe zużycie paliwa i emisja spalin, działa na korzyść niemieckiego auta. Na rynki, na których zachodzą zależności promujące mniejszą moc przygotowano nowego Caymana 211.
W okresie od stycznia do końca sierpnia tego roku Porsche sprzedało prawie 120 tysięcy samochodów, co oznacza wzrost o przeszło jedną dziesiątą w porównaniu do tego samego okresu roku 2013. Wzrost sprzedaży tylko w Europie sięgnął 16 procent, a wkrótce może zostać jeszcze powiększony. Kolejnych klientów ma przyciągnąć nowa wersja silnikowa najmniejszego auta marki.
Gray Design, którego załodze marzą się luksusowe jachty, motocykle i sportowe samochody, ma dla nas kolejną propozycję. To już czternasty projekt na czterech kołach od szwedzkiego studia i kolejny, który pozostaje uwięziony na ekranach komputerów. Mowa o egzotycznym spyderze Vapour GT. Z cyfrowej niewoli mógłby uwolnić go tylko jakiś szalony milioner.
Poszukujesz wrażeń porównywalnych z jazdą motocyklem, ale rozum podpowiada, że o wiele bezpieczniejsze będą cztery koła i dach nad głową? Wspomaganie kierownicy, ABS, elektrycznie sterowane szyby i inne wynalazki współczesności uważasz za zbędny ciężar? Jeśli tak - najwyższy czas zapoznać się ze słowacką marką Brutal.
Włoskie Tecnicar, którego specjalnością są wszelkiego typu pojazdy elektryczne i hybrydowe formatu mini - od wózków dla niepełnosprawnych, kolejek dla turystów po auta miejskie i autobusy - wybiera się w nieznane. Firma przygotowuje pierwszy model, dzięki któremu będzie mógł usłyszeć o niej cały świat: sportowe coupe o nazwie Lavinia SE.
Australijskie wozy użytkowe typu ute dzięki staraniom zakładów Ford Performance Vehicles i Holden Special Vehicles adresowane są nie tylko do tych, którzy potrzebują przewieźć coś większego, ale także do tych, którzy potrzebują przewieźć coś bardzo szybko. Albo szukają tylko szybkości. Nowe dzieło HSV powinno sprawdzić się w obu sytuacjach. Mowa o limitowanym GTS Maloo.
Po niecałym roku od pokazania małego coupe z nazwą zaczynającą się od dwójki BMW ujawnia kabriolet z tej samej serii. Przed autem nie lada zadanie: utrzymanie pozycji lidera wśród otwartych samochodów premium tej wielkości, na którą poprzednik, kabriolet serii 1, zasłużył sobie sprzedażą przekraczającą liczbę 130 tysięcy egzemplarzy.
Historia modelu SLS, pierwszego samochodu opracowanego samodzielnie przez oddział AMG, dobiega końca. Niemcy po cichu obiecują, że następca właściwego formatu pojawi się w odpowiednim czasie, a na razie lukę w ofercie wypełniają mniejszym coupe GT, bardziej oswojonym i dostępnym szerszemu gronu klientów. To jednocześnie pierwszy pojazd pod marką Mercedes-AMG.