Włoskie Fornasari, które kojarzymy przede wszystkim z wielkimi SUV'ami i samochodami terenowymi, przygotowuje coś z nieco innej beczki: muskularne coupe w stylu grand tourerów z lat pięćdziesiątych. Prace nad autem rozpoczęto już jakieś dwa lata temu, a na wystawie w Genewie można oglądać model w skali 1:1.
W ostatnich dniach Audi po raz kolejny przyznało się do tego, że myśli poważnie o budowie super sportowego samochodu drogowego, którym przypieczętowałoby swoje 11 wygranych w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Być może byłoby to coś równie niecodziennego, co wirtualny koncept po tytułem Stromlinie 75?
Spyker po porażce z utrzymaniem na rynku Saaba wraca do sił z inwestorami z Chin. Marka zamierza nie tylko odświeżyć C8 Ailerona, wprowadzić na rynek super luksusowego SUV'a i budować limuzyny na saabowskiej platformie Phoenix, ale także powalczyć w segmencie zdominowanym przez Porsche 911.
Koenigsegg oddaje się pasji mnożenia i dodawania dziesiątek. Szwedzka firma sprzedaje swoje niezwykłe samochody już od ponad dziesięciu lat, a we wrześniu ubiegłego roku zbudowała pierwsze części z włókien węglowych, które znalazły się w jej setnym samochodzie. Auto jest już gotowe, to Agera S Hundra.
Alfę Romeo 4C w cenie ćwierć miliona złotych można już zamawiać. Kiedy zadebiutują kolejne, zupełnie nowe modele marki i jak będą wyglądać? Nie wiadomo, ale co do tego drugiego pewną teorię mają studenci turyńskiego Istituto Europeo di Design. Całkiem namacalną teorię pod tytułem Alfa Romeo Gloria.
W tym roku hiszpańskie Spania GTA Tecnomotive pojawia się na wystawie w Genewie już trzeci raz z rzędu. Za każdym razem firma przywozi ze sobą supercoupe Spano, które z roku na rok jest coraz bliższe ideału. Nie inaczej jest tym razem, a uwagę do stoiska firmy przyciąga nie jedna, ale dwie sztuki auta.
Na pierwszy, drogowy pojazd powołanego w ubiegłym roku do życia Societe des Automobiles Alpine Caterham będziemy musieli poczekać do roku 2016, ale już teraz marka promuje się w najlepsze. Krokiem numer dwa po koncepcie Renault Apline A110-50 jest... powrót do 24-godzinnego wyścigu Le Mans!
Oczekiwanie na małą, zwinną i powabną Alfę Romeo 4C w wydaniu seryjnym dobiegło końca. Ale zamiast rozmachu na pełną skalę coupe, które miało wejść do produkcji już w ubiegłym roku i powstawać w tysiącach, debiutuje w limitowanej serii Launch Edition. Twórcy auta obiecują jednak, że na tym się nie skończy.
Dwudziestego ósmego lutego zakład Bowling Green Assembly Plant opuścił ostatni egzemplarz Corvette szóstej generacji. Model, który powstał w 215 tysiącach sztuk, zwalnia w tym roku miejsce dla zupełnie nowego Corvette Stingray. Coupe pokazano w połowie stycznia, a teraz dołącza do niego kabriolet.
Rolls-Royce na wystawie samochodowej w Genewie prezentuje najszybszy i najmocniejszy w swojej historii pojazd drogowy - coupe Wraith, którego nazwa w języku angielskim oznacza zjawę, widmo. Rolls ten jest wielki, Rolls ten jest zły i ma bardzo ostre kły. Ale czy właśnie tego oczekuje się od aut tej marki?