Wznawiając tradycję z lat 2005 i 2006 oddział General Motors Performance Parts pokaże na rozpoczynających się już we wtorek targach SEMA kolejne wcielenie modelu Solstice ze stajni Pontiaca. Jego motywem przewodnim będzie jeszcze więcej mocy.
Startujące w najbliższy wtorek targi SEMA będą areną pokazową tunerów i producentów pozafabrycznych części i akcesoriów z całego świata. Nie zabraknie mocnych ekip z Niemiec czy Japonii, ale pierwsze skrzypce będą należeć do gospodarzy. A ci pokażą między innymi przeszło 600-konnego Pontiaca G8 GXP.
Już w przyszłym roku wystartuje fabryczny puchar Lamborghini Blancpain Super Trofeo z modelem Gallardo LP560-4 w roli głównej, ale samo Gallardo najwyraźniej wcale nie straci na atrakcyjności objawiającej się w działaniach firm zewnętrznych. Najnowszym tego dowodem będzie Gallardo GTR.
Inżynierowie brytyjskiego McLarena pracują już od kilku miesięcy nad trzema (!) zupełnie nowymi modelami, które zaczną wyjeżdżać na ulice w ciągu kolejnej dekady. Tymczasem ich najbardziej znane dzieło, 15-letnie już supercoupe F1, wcale nie pozwala o sobie zapomnieć.
Zakład Hamanna, którego ostatnie prace z coraz większą siłą wzniecają dyskusje o niepoczytalności pracujących tam specjalistów rzuca wszelkim przeciwnikom swoich działań obiekt jeszcze bardziej wart pożarcia niż wszystko poprzednie razem wzięte. Oto Volcano.
Inżynierowie zakładu TechArt mając do czynienia z 911 nie poprzestają na ciągłym dążeniu do perfekcji, która objawia się przede wszystkim w drastycznie podniesionej mocy. Nie inaczej jest w ich najnowszym dziele - supercoupe GTstreet R.
Po miesiącach szczątkowych informacji, niepewności i oczekiwania Nissan GT-R doczekał się rodzeństwa w postaci zupełnie nowego 370Z. To niewielkie coupe zastąpi produkowany od 2003 roku model 350Z dumnie kontynuując linię sportowych Japończyków z "zetką" w nazwie.
Od kiedy na rynku pojawiło się fascynujące M1 minęły wieki, a jeszcze bardziej intrygujące M8, które nie miało okazji dostąpić zaszczytu produkcji według wielu przekazów oficjalnie nie istniało. Te dwa przykłady dowodzą, że BMW nie ma szczęścia do supersportowych modeli. Także pomysł na nowy budzi pewne wątpliwości.
Jeśli myśleliście, że pula tunerów, którzy włożyli znaczący wkład w najnowsze Audi RS6 Avant jest już na wyczerpaniu to byliście w poważnym błędzie. Do ekipy, na której wymienienie nie starczyłoby miejsca i czasu dołączyło w ostatnim czasie DKR Tuning.
Stereotyp amerykańskich wozów z zawieszeniami od dyliżansów potrafiących jechać tylko na wprost coraz szybciej ucieka w rejony opowieści, które można będzie prawić wnukom - od kiedy za wielką wodą zaczęto traktować każde z kół niezależnym zawieszeniem nic nie jest już takie jak przedtem. Na samej górze zmian znajduje się niemieckie Nordschelife.