Na włoskich ulicach wypatrzono po raz pierwszy coupe z Cavallino Rampante na masce, którego tożsamość może być tylko jedna - oto pierwszy muł testowy następcy Ferrari Enzo (poniżej), którego produkcję po czterystu egzemplarzach zakończono przed czterema laty!
Jeszcze nie ostygł SUV Kazamai, pokazany na zakończonym w miniony poniedziałek salonie w Moskwie, a Japończycy z Mazdy zapowiadają już kolejne wcielenie nurtu Zoom-Zoom z inspiracjami czerpanymi z ruchu płynów w przyrodzie. Tym razem stawiają na auto miejskie, z którym pokażą się już za miesiąc w Paryżu.
Już za miesiąc na salonie samochodowym w Paryżu wśród wielu światowych premier i konceptów znajdzie się w tej drugiej kategorii najnowsze dzieło Citroena. Francuzi na krajowy salon przygotowali wizję hybrydowego SUV'a, który, podobnie jak BMW X6, naśladuje kształtami klasyczne coupe.
Ze słonecznej Italii dochodzą głosy jakoby Ferrari po zabezpieczeniu dolnych partii swojej palety modelowej otwartą Californią myślało poważniej nad oddaniem w ręce klientów czegoś podobnego, ale o z goła innym charakterze. O roadsterze na bazie 430 Scuderii!
Od ładnych paru lat niejaki Arash Farboud próbuje wprowadzić do produkcji własne auto. W ubiegłym roku po części mu się to udało: zaprojektowany przez niego GTS znalazł sponsora, został wykupiony i ukazuje się pod marką Farbio. Z kolei jeszcze w tym roku może zostać pokazane przedprodukcyjne supercoupe AF10.
Większość tunerów specjalizujących się w samochodach spod znaku czterech pierścieni zabrało już głos w sprawie najnowszego RS6 Avant. Odezwali się nawet ci, który z Audi mieli dotąd niewiele wspólnego. Do wielkiej "wojny" o RS6 już wkrótce dołączy także szwajcarski Sportec.
Pokrywanie swoich aut chromowym lakierem bądź pozostawianie ich nadwozi nagimi to nie tylko domena amerykańskich raperów czy szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Podobny kaprys miał pewien angielski klient Lamborghini, który najwyraźniej się rozmyślił - lśniące Murcielago LP640 szuka właśnie nowego opiekuna.
Już w przyszłym roku brytyjska Lagonda wchłonięta przed przeszło 60 laty przez Aston Martina będzie obchodzić swoje setne urodziny. Już teraz prezydent Astona, Ulrich Bez, zapowiada, że ta rocznica nie pozostanie bez echa, a nawet więcej - marka Lagonda zostanie wskrzeszona!
Holenderski Spyker po mozolnym wygrzebaniu się z finansowego dołka, z którego jeszcze na dobrą sprawę całkiem nie wyszedł, krótkim flircie z Formułą 1 oraz pozbawionych oczekiwanych sukcesów startach w wyścigach GT zamierza połączyć jeden koniec tej nierównej walki z drugim. Jeszcze w tym roku firma ma wypuścić na rynek limitowany model uliczny odpowiadający charakterem modelom wyścigowym.
Brytyjczycy uwielbiają Track Days, na co najlepszym przykładem jest mnogość aut, którymi można po ciężkim tygodniu pracy wyszaleć się na torze wyścigowym. Do tego elitarnego grona dołączyła niedawno manufaktura Aeon, której oferta modelowa osiągnęła właśnie pełne nasycenie.