GT1 World Paul Ricard - Maserati zgarnia wszystko

Seria GT1 World po blisko sześciu tygodniach przerwy powraca do aktywności. Miniony weekend pod jej sztandarem upłynął na czwartej eliminacji z dziesięciu. Był nią wyścig w pobliżu francuskiego Le Castellet na 5,8-kilometrowej pętli Paul Ricard High Tech Test Track.

W ekipach biorących udział w mistrzostwach doszło do kilku przetasowań oraz zmian personalnych. Najważniejsza z nich to powrót Natachy Gachnang z Matech Competition, która podczas wypadku w pierwszej eliminacji złamała nogę i która w ubiegłym miesiącu wystartowała w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. W parze ze Szwajcarką za kierownicą Forda GT1 zasiadł Olivier Panis, którego znamy przede wszystkim z wieloletnich startów w Formule 1. Ekipa nie odegrała jednak na Paul Ricard ważniejszej roli, lądując w kwalifikacjach i wyścigach w towarzystwie najwolniejszych zespołów.

Cały weekend został zdominowany przez weteranów, parę Bertolini i Bartels w Maserati MC12, którzy rządzili w starej serii GT1 w latach 2006, 2008 i 2009 i którzy w tym roku mogą pochwalić się jako jedyni punktami zdobytymi w każdej eliminacji. W miniony weekend niemiecko-włoski skład był najszybszy w kwalifikacjach, w wyścigu kwalifikacyjnym oraz w wyścigu mistrzowskim, zgarniając komplet punktów i obejmując prowadzenie w tabeli kierowców.

Jednocześnie Vitaphone Racing Team zwiększyło swoją przewagę w tabeli producentów, a Maserati jako marka zostawiło daleko w tyle wszelką konkurencję. A mogło być jeszcze lepiej: na 10 okrążeniu goniące liderów drugie MC12 i Corvette starły się w walce o pozycję, z której Maserati wyszło z uszkodzonym zawieszeniem, odpadając z wyścigu.

Weekend do udanych może zaliczyć także zespół Sumo Power, operujący na Nissanach GT-R, który w wyścigu mistrzowskim zdobył pozycje 2 i 8, a w wyścigu kwalifikacyjnym zgarnął punkty za 3 miejsce. Brytyjska ekipa jest aktualnie w tabeli zespołów jest 20 punktów za Vitaphone i 8 punktów przed Matech Competition, którego kierowców było stać tylko na 7 miejsce. Trzecie miejsce na mecie wyścigu mistrzowskiego na Paul Ricard zajął zespół Triple H w składzie Margaritis i Heger, który korzysta również z samochodów Maserati.

Czwarta eliminacja okazała się rozczarowaniem dla zespołów startujących samochodami marki Lamborghini. W wyścigu kwalifikacyjnym auta przygotowane przez Reiter Engineerign było stać w prawdzie na świetną, drugą lokatę, a w rozgrzewce przed wyścigiem mistrzowskim nawet na najlepszy czas okrążenia, ale w samym wyścigu zabrakło szczęścia. Najszybsza załoga tuż po starcie objęła prowadzenie, ale sędziwe dopatrzyli się zbyt szybkiego ruszenia na światłach, dokładając karę drive-through. Tym samym najlepszym miejscem, jakie udało się wywalczyć Murcielago była dopiero 10 lokata.

Do końca pierwszego sezonu GT1 World pozostało jeszcze sześć eliminacji. Kolejna odbędzie się w dniach od 29 lipca do 1 sierpnia na belgijskim Spa-Francorchamps. Powtórki wyścigów można zobaczyć w całości na oficjalnej stronie serii - gt1world.com.