Lamborghini L539 V12 - Krok ku doskonałości

Lamborghini na trzy i pół miesiąca przed publicznym debiutem następcy Mucielago prezentuje jego serce - zupełnie nowe V12 połączone z nową skrzynią biegów. Jednostka, nad której prace rozpoczęto od przysłowiowej pustej kartki papieru kontynuuje tradycję, którą w samych początkach marki w 1963 roku zapoczątkowało 360-konne V12 pod maską pierwszego, prototypowego modelu z Sant'Agata, 350 GTV.

Nowe V12, oznaczone symbolem L539, kultywuje architekturę rzędu cylindrów rozstawionym pod kątem 60 stopni i legitymuje się pojemnością 6498 centymetrów sześciennych. Jednostka mierzy 784 mm długości, 665 mm wysokości, 848 mm szerokości (wraz z kolektorem wydechu) i waży 235 kilogramów. Silnik rzy maksymalnych 8250 obrotów na minutę rozwija moc 700 KM, a przy 5,5 tysiącu obrotów generuje maksymalny moment 690 Nm.

Z silnikiem będzie połączona nowa ręczna, zautomatyzowana skrzynia biegów ISR (Independent Shifting Rods) o siedmiu przełożeniach, współpracująca z dwudyskowym sprzęgłem. Mechanim ma zmieniać przełożenia w czasie o 40-50% krótszym, niż aktualna przekładnia E-Gear. Kompan V12 waży 70 kilogramów.

Zupełnie nowe V12 z charakterystyczną tabliczką informującą o kolejności zapłonu mamy zobaczyć na pokładzie zupełnie nowego okrętu flagowego Lamborghini już podczas salonu samochodowego w Genewie. Maszyna zastąpi produkowane przez prawie 10 lat Murcielago, którego ostatni, 4099 egzemplarz zjechał z taśmy jeszcze w maju. Ewolucja modeli zakończyła się na 6,5-litrowym LP670-4 SV, które rozwijało 670 KM i 660 Nm. Nazwa następcy pozostaje ciągle tajemnicą, ale w zagranicznych mediach wspomina się ostatnio o imieniu "Aventador", o którym, obok innym zarejestrowanych przez Lamborghihi w ostatnim czasie marek (Toro i Stier), pisaliśmy na lambo.com.pl już dwa miesiące temu.