Dodge Charger - SRT8 Super Bee

Dodge prezentuje nowe wcielenie Super Bee, która to marka pojawiła się po raz pierwszy w świecie budżetowych american muscle w 1968 roku pod postacią modelu Coronet. Dziś pszczoła żądli pod postacią Chargera, w którym pierwszy raz pojawiła się czterdzieści lat temu. Wtedy rozpędzenie się do setki zajmowało jej tylko 5,8 sekund. A dziś?

Specjalne, limitowane modele serii Super Bee powróciły do życia w 2007 roku, od którego pokazują się już regularnie. Najnowsza propozycja bazuje na Chargerze w wydaniu SRT8, który skrywa pod maską widlaste, 8-cylindrowe Hemi o pojemności 392 cali sześciennych (6,4 litrów), napędzające tylko tylną oś. Komunikacja z autem powinna przebiegać w ciepłej atmosferze - najnowszy SRT8 wyposażony jest w ogrzewaną kierownicę oraz umieszczone przy niej łopatki do zmiany biegów.

Nowy Super Bee dostępny będzie tylko w dwóch kolorach nadwozia, Stinger Yellow oraz Pitch Black, wspomaganych przez dodatkowe grafiki. W środku znajdziemy m.in. nową kierownicę, tapicerkę i elementy graficzne pokładowych wyświetlaczy. Model wyposażono w nowe, 20-calowe felgi z ogumieniem Goodyear Eagle F1 Supercar lub Goodyear Eagle RS-A 2 oraz zmodyfikowany układ hamulcowy Brembo.

Serce Chargera SRT8 Super Bee rozwija moc 477 KM i moment obrotowy 637 Nm, które pozwalają na rozpędzenie się do setki w niespełna pięć sekund. Pokonanie ćwierć mili zajmuje niespełna 13 sekund, a rozpędzenie się do 161 km/h i wyhamowanie to kwestia niespełna 16 sekund. Prędkość maksymalna sięga 282 km/h.