Kia GT4 Stinger - Żądło z benzyną

Kia po raz kolejny popuściła lejce swojej kalifornijskiej placówce w Irvine, z której wyszły takie koncepty, jak Track'ster i Cross GT. Swobodne pląsy tamtejszych stylistów i inżynierów zakończyły się narodzinami sportowego coupe GT4 Stinger, najbardziej agresywnego z dotychczasowych konceptów marki.

Koreański koncern skłania się ku pojazdom sportowym już od kilku lat, ale jak na razie wśród modeli seryjnych Kii największe emocje może budzić tylko 200-konna Pro_Cee'd GT. Koncept GT4 Stinger wywodzi się z innego świata, ze świata wyścigów. Jego wzorem do naśladowania jest Kia Optima, która z powodzeniem startuje w pucharze Pirelli World Challenge w klasie GTS i walczy z Mustangami, Camaro, Caymanami i Vantage'ami.

Coupe zbudowano na unikatowym podwoziu z niezależnym zawieszeniem, silnikiem z przodu i napędem przekazywanym na tylną oś. Maszyna mierzy 431 centymetrów długości, 189 centymetrów szerokości, 125 centymetrów wysokości i waży 1305 kilogramów. Po rogach rozstawiono 20-calowe koła z ogumieniem Pirelli P Zero w rozmiarze 235/35 z przodu oraz 275/35 z tyłu, za którymi kryją się 15-calowe tarcze hamulcowe Brembo.

Samochód w lakierze Ignition Yellow zasilany jest 2-litrową, 4-cylindrową, turbodoładowaną jednostką T-GDI, której pochodna w wyścigowej Optimie przekracza moc 400 KM. W przypadku konceptu GT4 Stinger można mówić o "tylko" 315 koniach mechanicznych, które galopują przez ręczną skrzynię biegów o sześciu przełożeniach. Kia nie chwali się pozostałymi parametrami auta, a wszystkie zachwyty studzi deklaracjami, że nie ma niczego podobnego w najbliższych planach na modele seryjne.