Le Mans Prototypes 3 - Kategoria wejściowa

Przedstawiciele Automobile Club de l'Ouest i FIA przedstawili dzisiaj zupełnie nową klasę prototypów wyścigów długodystansowych, LMP3. Nowa grupa ma być w zamyśle okazją do pokazania się nowych zespołów i kierowców przy najniższych wydatkach, którzy mają sobie zarobić na awans do pucharu World Endurance Championship i 24-godzinnego Le Mans.

LMP3 przedstawiono przy okazji trzeciej, tegorocznej eliminacji pucharu European Le Mans Series i pierwszej Asian Le Mans Series. Nowa grupa pojawi się w obu seriach w przyszłym roku. W ELMS zastąpi dotychczasowe Le Mans Prototype Challenge (Formula Le Mans), a w ALMS pojawi się obok klasy CN, którą otworzono w tym roku i do której w chwili ogłoszenia łapało się ośmiem samochodów (Ligier, Norma, Promec, Wolf, Lobart, Pescarolo, Tatuus i Zulltec).

Prototypy klasy LMP3 mają być o 15 centymetrów krótsze od maszyn obecnego LMP2 przy takiej samej, maksymalnej szerokości. Auta mają ważyć od 870 do 900 kilogramów. Do ich napędu dopuszczony będzie tylko jeden wolnossący silnik V8 o mocy około 420 koni mechanicznych z elektroniką Magneti Marelli, którego producenta ACO ma ujawnić przed końcem miesiąca. Na cały sezon dopuszczone będzie użycie tylko jednego silnika, który ma pokonać co najmniej 10 tysięcy kilometrów bez gruntownego przeglądu. Kompletny zespół napędowy ma sprzedawać Oreca.

Obowiązkowe będą zamknięte karoserie, wycięcia w przednich nadkolach oraz pionowe płetwy, znane z prototypów LMP1. Samochody mają korzystać z ogumienia o podobnym rozmiarze do Porsche Cup. ACO szacuje koszt zakupu samochodu LMP3 na maksymalnie 195 tysięcy euro: 60 za silnik i 135 za podwozie. Udział w jednym, całym sezonie ELMS ma być wydatkiem z przedziału 350-400 tysięcy euro. Już teraz zbudowanie samochodów klasy LMP3 zapowiadają Onroak Automotive (Ligier), Sora Composites (Pescarolo) oraz Wolf Racing Cars, a poważnie nad takim krokiem zastanawia się Oreca. Auta takie mają być o 2 sekundy szybsze na okrążeniu od coupe grupy GTE.