VLF Force 1 V10 - Nowe szaty Vipera

Trzeciej generacji Vipera nie wiedzie się najlepiej i wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku jej produkcja zostanie zakończona, a następca pojawi się na horyzoncie w bliżej nieokreślonej przyszłości... lub nie będzie go w ogóle. Nie wszyscy jednak skreślają "Żmiję". Coupe z repertuaru Dodge'a stało się bazą dla drugiego modelu w ofercie VLF Automotive.

VLF Automotive narodziło się z początkiem tego roku z inicjatywy Boba Lutza, 83-letniej legendy kierujące poczynaniami Chryslera i General Motors, działającego w lotnictwie Gilberta Villarreala - obaj cztery lata temu założyli VL Automotive - oraz Henrika Fiskera, stylisty odpowiedzialnego za takie modele, jak BMW Z8, Aston Martin V8 Vantage, Artega GT oraz Fisker Karma. Na Karmie oparto pierwszy model marki - przeszło 650-konną limuzynę Destino V8 z silnikiem z Corvette. Drugi model w ofercie amerykańskiego przedsiębiorstwa to supercoupe Force 1 V10, które zbudowano na bazie Dodge'a Vipera.

Force 1 zostało wymyślone przez Fiskera i Bena Keatinga, zawodowego kierowcę wyścigowego i właściciela zespołu Viper Exchange Racing, który ma na koncie starty m.in. w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i pucharach Sports Car Series, American Le Mans Series oraz United SportsCar Championship. W ich rękach Viper przeobraził się w potwornego grand tourera z zupełnie nową karoserią wykonaną w całości z włókien węglowych oraz miejscem w środku dla kierowcy, pasażera i... dwóch butelek szampana. Prace nie zakończyły się na wymianie karoserii i wnętrza czy strojeniu zawieszenia.

Viper dysponuje jednym z najmocniejszych, wolnossących silników na rynku, który w Force 1 legitymuje się jeszcze większymi parametrami! Sercem auta jest jednostka V10 o pojemności 8,4 litrów, z której płynie aż 755 koni mechanicznych i 928 niutonometrów! Do wyboru jest ręczna lub automatyczna skrzynia biegów, z którymi auto rozpędza się do setki w trzy sekundy i przekracza 350 km/h. Produkcja VLF Force 1 V10 ma być limitowana do 50 egzemplarzy. Każdy będzie kosztował co najmniej 268,5 tysięcy dolarów czyli blisko 1,1 milion złotych. To ponad trzy razy więcej, niż Dodge życzy sobie za Vipera w bazowej specyfikacji.