Aktualności
24.10.2008

Bloodhound SSC 1,4 macha na ziemi

Światowy rekord prędkości naziemnej ma już przeszło dwanaście lat. Jesienią 1997 roku Andy Green zasiadając za sterami napędzanego dwoma silnikami odrzutowymi Thrusta SSC konstrukcji między innymi Richard Noble'a przekroczył prędkość dźwięku rozpędzając się do prawie 1230 km/h. Ta sama ekipa ma już plan na pobicie własnego rekordu.

Pojazdem, nad którym oficjalne prace ruszyły wczoraj będzie ukrywające się pod nazwą Bloodhound SSC (Super Sonic Car - samochód ponaddźwiękowy) monstrum o napędzie łączącym rozwiązania z silników rakietowych, odrzutowych i tłokowych (silnik z myśliwca Eurofighter + pompujące paliwo V12 + rakieta). Cel: przekroczenie 1000 mph, czyli przeszło 1600 km/h (około 1,4 macha), co będzie równoznaczne z przekroczeniem rekordu prędkości... samolotu niskopułapowego!

Bloodhound SSC

Bestia ważąca 6,4 tony i mierząca 12,8 metrów długości ma osiągać prędkość maksymalną w ciągu zaledwie 40 sekund. Jej układ napędowy będzie generował przeszło 130 tysięcy koni mechanicznych, a przy maksymalnej prędkości 900-milimetrowe, specjalne koła będą obracać się z prędkością ponad 10 tysięcy obrotów na minutę.

Bloodhound SSC

Projekt będzie częściowo wspierany przez brytyjski rząd, Noble szuka inwestorów także wśród angielskich uczelni. Pojazd będzie składany w fabryce w Filton, prace mają pochłonąć około cztery lata, co daje sporo czasu konkurencji - rekord prędkości pozostaje między innymi na celowniku amerykańskiego North American Eagle.

Skomentuj na forumUdostępnij