Aston Martin LMP1 - Rozgrzewka przed Le Mans

Moc przerobowa Aston Martina sięgnęła chyba zenitu. W Genewie otrzymaliśmy otwartego DBS, seryjnego V12 Vantage, koncepcyjną Lagondę, a tuż za rogiem czają się produkcyjny Rapide i odsłaniany małymi krokami One-77. Przygotowano również V8 Vantage do wyścigów klasy GT2 i GT4, a kilka dni temu ujawniono model LMP1.

Nowy ścigacz będący owocem współpracy z Lolą, na której podwoziu bazuje, napędzany jest silnikiem V12 znanym z wyścigowego DBR9. Tego drugiego nie zobaczymy w tym roku na Le Mans - Brytyjski zespół skupił się tylko i wyłącznie na prototypowej klasie LMP1, w której w ostatnich latach dominują wysokoprężne maszyny w postaci Audi R10 i Peugeota 908 (to pierwsze zastąpi w tym roku R15).

Na starcie tegorocznego Le Mans pojawią się dwa egzemplarze brytyjskiego modelu, oba w tradycyjnych barwach rafinerii Gulf. W najlepszym scenariuszu auta mają powtórzyć sukces koncernu dokładnie sprzed 50 lat, gdy na pierwszych dwóch miejscach stanęły DBR1 (była to pierwsza i jak dotąd jedyna wygrana Aston Martina w Le Mans). Wyścig odbędzie się w weekend 13/14 czerwca.