Niewielki roadster RS 60 był odpowiedzią Porsche na konkurencję w końcówce lat pięćdziesiątych w klasie małych aut wyścigowych o pojemności 1,5 a potem 1,6 litra. Auto lubujące się w długich dystansach to do dnia dzisiejszego łakomy kąsek dla kolekcjonerów, szczególnie w egzemplarzach z wygranymi na koncie.
Słynny McLaren F1, którego następcę mamy zobaczyć najszybciej już jesienią, w 24-godzinnym wyścigu Le Mans wygrał tylko raz. Ale zrobił to od razu w swoim pierwszym starcie. Już za kilka dni jeden z egzemplarzy wyścigowego F1 GTR trafi po raz pierwszy na publiczną aukcję w słonecznej Kalifornii.
Samochody marki Horch należały w okresie międzywojennym do światowej czołówki maszyn pięknych i luksusowych. Po zniszczeniach drugiej wojny światowej firma nie podniosła się już na nogi, a jej najcenniejsze modele osiągają dziś ceny kilkudziesięciu milionów złotych. Jeden z nich to zjawiskowy 853A Special Roadster.
Ponad 4 i pół roku temu na wystawie w Genewie na stoisku ItalDesign obok nowego konceptu Quaranta pojawiło się kilka starszych maszyn, z których projekt czerpał inspiracje. Wśród nich znalazł się model Manta firmowany marką Bizzarrini. Jeśli wtedy komuś wpadł wtedy w oko już wkrótce będzie mógł go zakupić.
C-Type to jeden z najbardziej utytułowanych Jaguarów w historii marki. Maszyna, która wyjechała na tory po XK120 w Mille Miglia musiała ustąpić Ferrari, ale w Le Mans przed pojawieniem się D-Type wygrała dwa razy. W przyszłym tygodniu ostatni brytyjski kot z tego rodu będzie poszukiwał nowego opiekuna.
W sezonie 1997 oraz 1998 w mistrzostwach FIA GT w prestiżowej klasie GT1 rządził niepodzielnie zespół AMG-Mercedes. Najpierw wykorzystywano model CLK-GTR, później wątpliwej jakości CLR. Przepisy GT1 wymagały na początku m.in. budowę 25 aut cywilnych. Pierwsze z nich zostanie wkrótce wystawione na sprzedaż.
Czy ktoś zamawiał Ariel Atoma drugiej generacji z podwójnym doładowaniem? Nawet jeśli nie to kalifornijskie DDMWorks jest już na spełnianie takich życzeń przygotowane. Z turbiną w Atomie firma bawiła się już dwa i pół roku temu. Teraz dokłada do zestawu również kompresor. Efekty tej przemiany jeżą igły na jeżu.
Wydaje się, że Nissan GT-R od momentu debiutu ma się świetnie i patrząc na jego stale rosnące możliwości raczej trudno w to powątpiewać. Sprawa ma się mieć zupełnie inaczej z jego następcą, który teoretycznie powinien być już w trakcie przygotowania. Oto jedna z wizji ilustrująca jego możliwy wygląd.
Amerykańskie SSC żegna się z modelem Ultimate Aero, który swego czasu był najszybszym, seryjnym samochodem świata. Maszyna dokona żywota w postaci limitowanej serii XT, która będzie łącznikiem pomiędzy starym modelem a zupełnie nowym, pokazanym prawie dwa lata temu w formie makiety w skali 1:1 supercoupe Tuatara.
Warszawska spółka Arrinera Automotive cztery lata po publikacji pierwszych grafik powstałych nieszczęśliwie na bazie Reventona i ponad rok po prezentacji zbudowanego na szybko prototypu A.H.1, pokazuje komputerowe wizualizacje finalnej wersji swojego supercoupe. Firma ujawnia w końcu również nazwę auta. Oto... Hussarya!