Najbardziej pożądany aktualnie supercar, Nissan GT-R, już wkrótce doczeka się najmocniejszej wariacji o tradycyjnym oznaczeniu V-Spec. Pierwszy, testowy egzemplarz stawił się w pierwszych dniach kwietnia na północnej pętli niemieckiego Nurbugringu. Wypatrzony prototyp od zwykłego GT-R odróżniał się przede wszystkim zmienionymi wlotami powietrza, przednim i tylnym spoilerem oraz felgami i ogumieniem, a także prawdopodobnie układem hamulcowym.
Według nieoficjalnych informacji nadwozie pojazdu ma być w całości zbudowane z włókien węglowych, a całkowita masa w porównaniu do podstawowego GT-R miałaby spaść aż o 150 kilogramów. Także podwójnie doładowana jednostka V6 ma produkować znacznie więcej mechanicznych rumaków niż zwykle - przypuszczalnie nawet 550!
Pewne jest jedno - GT-R V-Spec będzie piekielnie szybki. Już zwykły GT-R pokazał, co potrawi ustanawiając na słynnej, północnej pętli Nurburgringu znakomity czas 7 minut i 38 sekund. Według naocznych światków prototyp miałby pobić ten czas aż o niewiarygodne 18 sekund! Dla porównania wyniki innych pojazdów z samego szczytu:
7:27,8 - Pagani Zonda F ClubsportWarto jednak zauważyć, że testowy V-Spec najprawdopodobniej dysponował nieco większą mocą, niż będzie miał seryjnie i jechał na slickach (opony z całkowicie gładkim bieżnikiem). Data premiery i wejścia auta do sprzedaży pozostają nieznane. Nie wiadomo również, czy supercoupe będzie tradycyjnie dostępne w limitowanej ilości jedynie w Japonii czy też zostanie wypuszczone na inne rynki.
08.04.2008, źródło/zdjęcia: autoblog.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości