
Mini John Cooper Works - Test wytrzymałości
Mini zbroi się na 24-godzinny wyścig na Nürburgringu Nordschleife, który od ubiegłego roku jest częścią ogólnoświatowego pucharu Intercontinental GT Challenge. Do wielkiej rywalizacji, do której każdego roku przystępuje grubo ponad setka samochodów podzielonych na kilkadziesiąt różnych klas, dołączy w czerwcu najnowszy John Cooper Works.
W ubiegłym roku Mini pojawiło się w 24-godzinnym Nürburgring Nordschleife w prototypowym, bliskim przyszłej wersji produkowanej seryjnie modelu John Cooper Works Pro. Autko triumfowało w grupie SP 3T - samochodów wyścigowych z turbodoładowanymi silnikami o pojemności od 1751 do 2000 centymetrów sześciennych - co tylko podsyciło apetyty na sezon 2025 i przypieczętowało decyzję o kolejnych startach. Nowy samochód na zbliżający się wielkimi krokami wyścig zbudowano po raz kolejny we współpracy z Bulldog Racing, tym razem w czarno-białych kolorach podkreślających partnerstwo z marką odzieżową Deus. Malowanie auta przygotowano między innymi w oddziale Designworks w ramach grupy BMW, do której Mini należy nieprzerwanie od końca minionego stulecia.

Najnowszy John Cooper Works zadebiutował jesienią ubiegłego roku jako hatchback i kabriolet... a także po raz pierwszy w historii jako elektryk o mocy około 260 koni mechanicznych. Do ścigania na długim dystansie nadaje się oczywiście tylko wersja spalinowa. W przypadku auta drogowego instalowane są 4-cylindrowe, turbodoładowane silniki o pojemności prawie dwóch litrów, z których udało się wycisnąć 231 koni mechanicznych oraz 380 niutonometrów. W wersji wyścigowej, odchudzonej, wzmocnionej i zoptymalizowanej aerodynamicznie, można spodziewać się znacznie więcej, ale twórcy auta zachowują na razie jego dokładną specyfikację dla siebie.

Tegoroczny 24-godzinny wyścig na Nürburgringu Nordschleife odbędzie się w weekend 21-22 czerwca, tydzień po 24-godzinnym Le Mans i tydzień przed 24-godzinnym Spa-Francorchamps. Rywalami auta Mini w liczącej tylko kilka aut grupie SP 3T powinny być jak zwykle maszyny marek Volkswagen oraz Audi, a także... Dacia, o ile specjalnie przygotowany, przeszło 280-konny Logan - jeden z ulubieńców kibiców - pojawi się ponownie. W ubiegłym roku zwycięski w swojej klasie John Cooper Works Pro zajął miejsce siedemdziesiąte pierwsze w klasyfikacji generalnej. Wygrana zbiegła się z obchodami 60-lecia sensacyjnego triumfu Mini Cooper w Rajdzie Monte Carlo, w którym w 1965 roku udało się pokonać znacznie mocniejsze załogi z samochodami Porsche, Saaba, Forda, Rovera, Citroena czy Sunbeama.
Źródło/zdjęcia: Mini Mini John Cooper Works na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum