
Aston Martin DBX S - Wzmocnienie fortyfikacji
W kategorii luksusowych SUV'ów, które kładą duży nacisk na jazdę sportową, trwa w najlepsze licytacja na najmocniejszą propozycję z napędem spalinowym. I końca nie widać. Poprzeczkę podnosi kolejna ewolucja modelu DBX od Aston Martina. To nowy DBX S, któremu udało się wspiąć do poziomu 727 koni mechanicznych i zrzucić kilkadziesiąt kilogramów.
Pierwszy, seryjnie produkowany SUV w historii Aston Martina obchodził niedawno swoje piąte urodziny. Masywna maszyna debiutowała pod koniec 2019 roku z podwójnie turbodoładowanym V8 o pojemności czterech litrów od AMG i mocą skromnych 550 KM. Po drodze przytrafiła się jeszcze rzędowa "szóstka" na rynki azjatyckie, a na początku 2022 roku zadebiutował DBX707 z widlastą "ósemką" podrasowaną aż do 707 KM. Dziś, wobec 725-konnego Ferrari Purosangue czy 800-konnego, hybrydowego Lamborghini Urusa SE, to zdecydowanie za mało. Dlatego do akcji wkracza dzisiaj zmodernizowany DBX S, do którego trafił silnik prosto z super coupe Valhalla, charakteryzujący się przede wszystkim powiększonymi turbosprężarkami, nowym układem wydechowym z czterema końcówkami i wymienionymi wnętrznościami. Znakami rozpoznawczym wersji S będzie czarna osłona chłodnicy, przeprojektowane zderzaki, 23-calowe felgi z oponami Pirelli P Zero i detale z włókien węglowych.

Podwójnie turbodoładowane V8 w DBX S rozwija 727 koni mechanicznych przy 6,25 tysiącach obrotów na minutę i 900 niutonometrów już od trzech tysięcy obrotów na minutę. Napęd przenoszony jest na wszystkie koła poprzez 9-stopniowy automat, mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu na tylnej osi oraz węglowy wał napędowy. W zależności od warunków drogowych na tylną oś przenoszone może być od 50 do 100% momentu obrotowego. Do wyboru jest kilka trybów jazdy, w tym sportowe Sport i Sport+ oraz terenowy Terrain. DBX S ma rozpędzać się do zera do setki w jedynie 3,3 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 310 kilometrów na godzinę. Dla wariantu S przygotowano układ kierowniczy o skróconym przełożeniu, przeprojektowane adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne z możliwością zwiększenia prześwitu o 45 milimetrów lub zmniejszenia o 30 milimetrów oraz węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, które na przedniej osi mają aż 420 milimetrów średnicy.

Aston Martin DBX S w najlżejszej konfiguracji ma ważyć niecałe 2,2 tony. Zabiegi, które pozwoliły na zrzucenie największej masy to opcje: dach z włókien węglowych bez relingów (minus 18 kilogramów, a przy okazji obniżenie środka ciężkości), magnezowe felgi (minus 19 kilogramów), osłona chłodnicy z poliwęglanów oraz niektóre elementy karoserii z włókien węglowych (na przykład tylny zderzak i dyfuzor w karbonie pozwolą oszczędzić 7 kilogramów). Wśród innych opcji znajdziemy system audio marki Bowers & Wilkins o mocy 1600 W, wentylowane fotele w obu rzędach, firmową parasolkę oraz malowanie elementów karoserii w różnych kolorach, co prezentuje premierowy egzemplarz w bieli z dolnymi pasami w czerni i czerwieni. Pierwsze egzemplarze nowego DBX S mają trafić do właścicieli w czwartym kwartale tego roku. Model można już zamawiać. Cennik ma zaczynać się od okolic 210 tysięcy funtów - to ponad jeden milion złotych.
Źródło/zdjęcia: Aston Martin Aston Martin DBX S na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum