Aktualności
11.07.2011

Formuła 1 Grand Prix Wielkiej Brytanii Forza Italia

Aktualny sezon Formuły 1 zbliża się nieubłaganie do półmetka. Dziewiątym wyścigiem w tym roku było niedzielne Grand Prix znanej z kapryśnej pogody Wielkiej Brytanii, które od roku 1987 odbywa się nieprzerwanie na torze Silverstone. W ostatnich dwóch latach rządziły tu Red Bulle: roku temu zwyciężył Webber, w sezonie 2009 triumfował aktualny mistrz świata, Vettel. A w tym roku...

W tym roku zapowiadało się, iż będzie podobnie. Pole position zdobył Webber, a drugie miejsce startowe przypadło Vettelowi. Na kolejnych pozycjach znalazły się dwa bolidy Ferrari: najpierw Alonso, potem Massa. Miejsce piątek przypadło Buttonowi, a szóste niespodziewanie di Reście, jeżdżącemu w Force India. Pierwszą dziesiątkę na starcie zemknęli Maldonado, Kobayashi, Rosberg oraz Hamilton.

Już na starcie prowadzenie w Grand Prix objął Vettel, a Webber spadł na dalsze pozycje. Wszystko szło po myśli Niemca aż do drugiej wizyty w boxach, na którą zjechał razem z Alonso. Problemy mechaników opóźniły wyjazd Red Bulla, co pozwoliło na objęcie prowadzenia Hiszpanowi. Vettela wyprzedził w tym czasie również Hamilton, który wbił się na drugie miejsce i przez długi czas nie pozwalał wyprzedzić. Alonso w tym czasie wypracował dużą przewagę, a z wyścigu po problemach z niedokręconym kołem wycofał się Button. Do mety nie dojechało łącznie pięciu kierowców, w tym obaj zawodnicy malezyjskiego Team Lotus.

Problemy Hamiltona z niedoborem paliwa sprawiły, iż po oddaniu ekonomiczniejszym tempem drugiego miejsca Vettelowi musiał skapitulować również przed Webberem. Bolid McLarena został wkrótce połknięty również przez Massę w Ferrari, ale przed końcem wyścigu wrócił na czwarte miejsce. Linię mety z przewagą 16,5 sekund przekroczył jako pierwszy Fernando Alonso. Było to pierwsze zwycięstwo włoskiego zespołu w tym roku, który wraz z Alonso, obecnym wicemistrzem świata, triumfował w minionym sezonie pięć razy. Drugie miejsce zajął Sebastian Vettel, a czwarte Mark Webber. Dla Vettel w tym sezonie zwyciężył aż sześć razy, drugi był trzy razy.

Na miejscu czwartym do mety tegorocznego Grand Prix Wielkiej Brytanii dojechał Lewis Hamilton, za którym znalazł się Felipe Massa. Pierwszą, punktowaną dziesiątkę zamknęli Nico Rosberg w Mercedesie, Sergio Perez w Sauberze, Nick Heidfeld w Renaulcie, Michael Schumacher w Mercedesie oraz Jaimie Alguersuari w bolidzie Toro Rosso. W dalszym ciągu do strefy punktowej nie przebili się zeszłoroczni debiutanci, czyli Team Lotus, Hispania Racing Team oraz Virgin. Warto odnotować, iż w barwach HRT zadebiutował w F1 w niedzielę Daniel Ricciardo. Australijczyk dojechał do mety na ostatnim, 19 miejscu ze stratą trzech okrążeń.

Vettel po wyścigu na Silversone ma na koncie już 204 punkty (w ubiegłym sezonie w 19 wyścigach zdobył 256), co gwarantuje mu całkowitą nietykalność przez co najmniej trzy najbliższe eliminacje. Drugi w tabeli jest Webber z dorobkiem 124 punktów. Trzeci jest Alonso - zebrał dotychczas 112 punktów. W tabeli kierowców, w której w tym roku znalazło się już 26 nazwisk, bez punktów pozostaje dziewięciu zawodników.

Wśród konstruktorów prowadzi niezmiennie Red Bull. Zespół zebrał już 328 punktów. Drugi jest McLaren z dorobkiem 218 punktów, a trzecie Ferrari, na którego koncie widnieją 164 punkty. Z pełnymi tabelami kierowców i konstruktorów, a także pełnymi wynikami GP Wielkiej Brytanii można zapoznać się na oficjalnej stronie F1 - formula1.com. Kolejna eliminacja już 24 lipca. Będzie nią GP Niemiec na Nürburgringu.

Skomentuj na forumUdostępnij