Aston Martin Vanquish - Główny bohater
Aston Martin u progu swoich setnych urodzin wyznacza grubą kreską granicę między tym, co oferuje teraz, a tym, co przyniesie przyszłość. Łącznikiem obu epok jest zupełnie nowy Vanquish, który reprezentuje szczyt możliwości marki. Grand tourer wyznacza jednocześnie kierunek, w którym podążą kolejne modele firmy.
Vanquish dwudziestego pierwsze wieku został zbudowany na platformie VH kolejnej generacji z gruntownie zmodernizowanym silnikiem V12 o pojemności sześciu litrów. Stylistycznie maszyna łączy wątki znane z modelu DB9, Virage i DBS z tyłem inspirowanym supercoupe One-77. Nowością są m.in. jeszcze większe, niż zwykle i bardziej wyeksponowane elementy z włókien węglowych poprawiające aerodynamikę, jak spoiler na klapie bagażnika zwany Aero Duct.
Wolnossące serce Vanquisha rozwija 573 KM i 620 Nm, stawiając go w pozycji drugiego, najmocniejszego modelu w historii marki po One-77. Silnik współpracuje z 6-stopniowym automatem Touchtronic 2, który pozwala na rozpędzenie się do tylko 295 km/h. Priorytetem w ważącej 1740 kilogramów maszynie jest przyspieszenie. Rozpędzenie się do 100 km/h zajmuje 4,1 sekundy.
Nowy Aston Martin korzysta także z adaptacyjnego zawieszenia, karbonowo-ceramicznych hamulców Brembo i 368-litrowego bagażnika (o 60% większego, niż w DBS). Nadwozie auta wykonano po raz pierwszy w Aston Martinie w całości z włókien węglowych, a wytrzymałość całej konstrukcji na skręcanie uległa zwiększeniu o jedną czwartą. Aluminiowa platforma VH odziedziczyła po swoim przodku tylko około 25% części.
Vanquish, który przeszedł obowiązkowe testy na długim dystansie i przy najwyższych prędkościach na Nardo i Nurburgringu, będzie budowany ręcznie w siedzibie firmy w Gaydon. Samochód będzie oferowany w konfiguracji 2+2 oraz 2+0, których ceny będą zaczynały się od 190 tysięcy funtów (obecnie okrągły milion złotych). Pierwsze egzemplarze trafią do właścicieli w Wielkiej Brytanii i Europie przed końcem tego roku.
Źródło/zdjęcia: Aston Martin Aston Martin Vanquish na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum