Aktualności
18.01.2014

Volkswagen Beetle Dune Z plaży w góry

Aktualne wcielenie Garbusa ma wiele talentów, ale ciągle daleko mu do niezliczonych możliwości legendarnego przodka. Trudno oczywiście liczyć na doścignięcie oryginału, który sprzedał się w ponad 21,5 milionach sztuk na całym świecie, ale prób nie brakuje. Koncept Beetle Dune to kolejna z nich.

Nazwa ta może wydawać się znajoma i tak rzeczywiście jest. Volkswagen pokazał koncept o takiej samej nazwie na bazie Beetle'a z napędem na wszystkie koła i silnikiem V5 dokładnie czternaście lat temu. Wtedy auto wysłano na plażę, a dzisiejszy Beetle Dune to maszyna gór i śniegu ("dune" to w języku angielskim "wydma"). Aby nie było wątpliwości z tyłu auta umieszczono mocowania na dwie pary nart, które układają się wzdłuż tylnej szyby.

Volkswagen Beetle Dune

Koncept z podwyższonym zawieszeniem i poszerzonymi nadkolami stoi na 19-calowych felgach z ogumieniem w rozmiarze 255/45. W porównaniu do modelu seryjnego auto ma o 50 centymetrów zwiększony prześwit, o 24 milimetry poszerzoną karoserię z każdej strony i o 29 milimetrów zwiększony rozstaw kół z przodu oraz z tyłu. Wnętrze auta jest prawie identyczne ze zwykłym Beeetle. Największa różnica to brak schowka po stronie pasażera, w którego miejscu znalazł się masywny uchwyt.

Volkswagen Beetle Dune

Beetle Dune porusza się dzięki 2-litrowej, turbodoładowanej jednostce o mocy 210 koni mechanicznych. Silnik współpracuje z 6-stopniową przekładnią DSG, która pozwala na rozwinięcie setki po 7,3 sekundach i rozwinięcie prędkości maksymalnej 227 km/h. Volkswagen przyznaje, że modelowi niewiele brakuje do gotowości produkcyjnej, ale deklaracji o rzeczywistym podjęciu produkcji tego typu modelu na razie nie ma.

Skomentuj na forumUdostępnij