Gumpert Explosion - Powrót z bombą
Wszelkie znaki na niebie i ziemi, a przede wszystkim na salonie samochodowym w Genewie, wskazują na to, że Gumpert ma kłopoty finansowe za sobą. Firma, która półtora roku temu ogłosiła niewypłacalność wraca do żywych z kolejnym egzemplarzami ciskającego piorunami Apollo oraz z zupełnie nowym modelem o nazwie Explosion.
Niewielkie coupe Explosion to dla Gumperta nowy start i nowa koncepcja: silnik auta nie znajduje się za plecami kierowcy i pasażera, a napęd nie jest przekazywany tylko na tył. Auto zasilane jest 2-litrową, turbodoładowaną jednostką z repertuaru Audi o czterech cylindrach, która za pośrednictwem ręcznej, 4-stopniowej skrzyni biegów wprawia w ruch wszystkie cztery koła.
Coupe zbudowano na lekkiej, rurowej ramie, a karoserię zaprojektowaną przez Martina Franka wykonano z włókien węglowych, włókien szklanych i aluminium. Masa modelu pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że Explosion dysponuje mocą 420 koni mechanicznych i momentem obrotowym 520 niutonometrów, które pozwalają na rozwinięcie stu kilometrów na godzinę w czasie zaledwie trzech sekund. Prędkość maksymalna przekracza 300 km/h.
Pierwsza sztuka Gumperta Explosion, którą można oglądać na trwającej do szesnastego marca wystawie w Genewie to wymagający jeszcze dopieszczenia egzemplarz przedprodukcyjny. Kolejne sztuki, które jeszcze w tym roku mając trafić do właścicieli, są już w budowie. Niemiecka firma życzy sobie za auto 105 tysięcy euro, nie wliczając podatków i kosztów transportu. Obecnie to prawie 440 tysięcy złotych.
Źródło/zdjęcia: Gumpert Gumpert Explosion na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum