Aurus 01 - Wcielenie w rolę
W ubiegłym roku w rosyjskiej flocie prezydenckiej znalazła się pancerna, reprezentacyjna limuzyna marki Aurus, za którą stoi działający od ponad stu lat instytut rozwoju samochodów i silników NAMI. Kilka miesięcy później wylansowano model dla klientów indywidualnych, a w tym roku marka Aurus wkroczyła na nowe tereny. To tory wyścigowe.
Z maszyną figurującą pod nazwą Aurus 01 mogliśmy spotkać się w minionym tygodniu przy okazji wyścigu w ramach długodystansowych mistrzostw świata (World Endurance Championship) na pętli Spa-Francorchamps. Samochód klasy LMP2 wystawił zespół G-Drive Racing, który na mecie zameldował się na pozycji ósmej w generalce i drugiej w swojej klasie. W czerwcu rosyjska marka pojawi się również w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a w jej planach znajduje się także puchar European Le Mans Series, do którego dopuszczone są prototypy klas LMP2 i LMP3 oraz maszyny kategorii GTE, bazujące na samochodach produkowanych seryjnie.
Aurus 01 nie jest niczym nowym i, upraszczając, jest po prostu zabiegiem marketingowym. W rzeczywistości mamy tu do czynienia ze ścigaczem na podwoziu Oreca 07, z którego korzysta kilka innych ekip w grupie LMP2. Zgodnie z obowiązującymi przepisami każda z tego typu maszyn musi być wyposażona w taką samą jednostkę napędową. Jest nią wolnossąca, widlasta ósemka od angielskiego Gibson Technology. Motor o pojemności 4,2 litra rozwija przeszło 600 koni mechanicznych, które wysyłane są wyłącznie na tylną oś za pomocą 6-stopniowej, sekwencyjnej przekładni Xtrac. Minimalna masa samochodu to 930 kilogramów. Przepisy regulują również cenę auta: maksymalnie 483 tysięcy euro, nie wliczając silnika oraz homologowanego oprzyrządowania elektronicznego.
W pucharze World Endurance Championship, który aktualnie przechodzi przez swój siódmy sezon, kierowcy prototypu marki Aurus rywalizują nie tylko z innymi kierowcami prototypów na podwoziu z zakładu Oreca. Do klasy LMP2 homologowano w sumie podwozia czterech producentów. Grupę LMP2 tworzą również samochody konstrukcji Dallary i Ligiera (za te drugie odpowiada Onroak Automotive), a z podwozia Oreca korzysta również fabryczny zespół francuskiego Alpine, który firmuje samochód własnym oznaczeniem. Czwarty konstruktor to północnoamerykański duet Riley Tech z Multimatic. Na jego dzieło, model Mk XXX, nie zdecydował się żaden z zespołów WEC w obecnym sezonie i maszynę można zobaczyć przede wszystkim w północnoamerykańskiej serii SportsCar Championship.
Źródło/zdjęcia: aurusmotors.com, fiawec.com Aurus 01 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum