Grand Prix Wielkiej Brytanii - Bitwa o Anglię
Główna, europejska część mistrzostw świata Formuły 1 dotarła do Wielkiej Brytanii, w której swoje siedziby główne ma większość zespołów. Nieprzerwanie od 1987 roku brytyjska runda rozgrywana jest na pętli Silverstone, na której pięć razy w swojej karierze triumfował Lewis Hamilton, aktualny lider klasyfikacji generalnej kierowców.
Wczorajszy wyścig w Wielkiej Brytanii był dziesiątą z 21 rund mistrzostw świata sezonu 2019. Sezonu, w którym po raz kolejny dominuje zespół firmowany przez markę Mercedes-AMG. Niemiecka ekipa wygrała w ośmiu z dziewięciu poprzednich rund, zapewniając sobie ogromną przewagę w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Wyboiste Silverstone przeszło w ubiegłym roku poprawki, które nie przyniosły oczekiwanego efektu. W związku z tym tor otrzymał w tym roku zupełnie nową nawierzchnię, z którą wiązały się również zmiany w strefach pozwalających na wyjazdy poza granice toru oraz profilach zakrętów. Pętla o długości prawie 5,9 kilometra zaskoczyła w sesjach treningowych niejednego kierowcę.
W piątkowych treningach bokami latali Russell, Norris, Grosejan, Leclerc, Verstappen, Vettel, Kubica i Albon a pierwszą sesję, którą urozmaiciły lekkie opady deszczu, przerwała awaria silnika w Alfie Romeo prowadzonej przez Raikkonena. Grosejan wpadł w poślizg i zostawił przednie skrzydło swojego Haasa na... wyjeździe z alei serwisowej. W drugim treningu w bolidzie Grosjeana zawiodła hydraulika, a w Renaulcie prowadzonym przez Ricciardo wysiadł silnik. W sesji FP1 najszybszy był Gasly w Red Bullu przed Bottasem w Mercedesie, w FP2 pierwszy uplasował się Bottas przed Hamiltonem w drugim Mercedesie i dwoma Ferrari, a w FP3 na wilgotnym torze najszybsze okrążenie przejechał Leclerc w Ferrari przed Vettelem w drugim Ferrari.
W sobotnich kwalifikacjach jazdę na Q1 po raz dziesiąty w tym sezonie zakończyli obaj kierowcy Williamsa oraz Stroll w bolidzie Racing Point, dawnym Force India. Do Q3 nie dostał się ani jeden kierowca Haasa i ani jeden kierowca Alfy Romeo. Pole position z przewagą zaledwie 0,006 sekundy wywalczył Bottas w Mercedesie. Za nim ustawili się: Hamilton w drugim Mercedesie, Leclerc w Ferrari, Verstappen i Gasly w Red Bullach, Vettel w Ferrari, Ricciardo w Renaulcie, Norris w McLarenie, Albon w Toro Rosso oraz Hulkenberg w Renaulcie. Tym razem na starcie na nikogo nie czekały kary: wszyscy wystartowali z pozycji, które wywalczyli w czasie kwalifikacji. Z ostatniego pola startował Kubica w Williamsie z silnikiem Mercedesa.
Grand Prix Wielkiej Brytanii było 1007 wyścigiem mistrzostw świata Formuły 1. Z tej okazji Aston Martin oraz Red Bull przygotowali kilka niespodzianek: na bolidach pojawiły się oznaczenia promujące przygody Jamesa Bonda, agenta 007, na gridzie kręcił się odgrywający jego rolę Daniel Craig, a przed wyścigiem po raz pierwszy w ruchu przed publicznością pojawił się Aston Martin Valkyrie, hybrydowe supercoupe, nad którym Aston Martin pracuje w ścisłej współpracy m.in. z Red Bull Advanced Technologies. Prototypowa maszyna, która da wkrótce początek ścigaczowi nowej klasy na 24-godzinny wyścig Le Mans, jechała na demonstracyjnym okrążeniu tylko na pół gwizdka. Valkyrie będzie jednym z najszybszych i najmocniejszych, seryjnie produkowanych samochodów, jakie trafią na ulice: do jego napędu zaprzęgnięte jest wolnossące V12 o mocy przeszło 1000 koni mechanicznych oraz 162-konny układ hybrydowy.
Bottas potwierdził swoją formę na starcie wyścigu, utrzymując Hamiltona za sobą. Odległość między dwoma Mercedesami była przez pierwsze okrążenia minimalna i atak Hamiltona na pozycję lidera cały czas wisiał w powietrzu. Już na czwartym kółku Anglik wyprzedził przed swoją publicznością Fina, ale kilkanaście sekund później Bottas odzyskał prowadzenie i nie wyglądało na to, że da je sobie ponownie odebrać. Przez pierwszych kilkanaście okrążeń trwała zacięta, ostra walka Leclerca i Verstappena o trzecie miejsce. Obaj kierowcy zjechali na wymianę ogumienia na 14 okrążeniu. Verstappen zjechał do alei serwisowej przed kierowcą Ferrari, ale ułamki sekund zadecydowały o tym, że wyjechał z niej pierwszy. Po błędzie na jednym z pierwszych zakrętów Verstappen stracił pozycję na rzecz Leclerca, a zacięta walka o jej odzyskanie trwała przez kolejne okrążenia!
Najbardziej pechowy start wyścigu zaliczyli obaj kierowcy Haasa, którzy zaczynali poza pierwszą dziesiątką. Już na pierwszym okrążeniu Grosjean starł się z Magnussenem, co dla obu zakończyło się uszkodzeniami opon i samochodów. Po wizytach u mechaników obaj wrócili na tor, ale był to dla nich właściwie koniec wyścigu: Magnussen wycofał się już po sześciu, a Grosjean po dziewięciu okrążeniach. Na 20 okrążeniu przebieg wyścigu zakłócił Giovinazzi, którego Alfa Romeo wyrwała się spod kontroli i utknęła w żwirowym poboczu. Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, który dla niektórych kierowców okazał się zbawieniem, a dla niektórych wręcz przeciwnie. Na całej sytuacji najwięcej zyskał Hamilton, który nie zmieniał jeszcze ogumienia. Po "darmowym" pit stopie Brytyjczyk wyszedł na pozycję lidera z dużą przewagą nad innymi kierowcami. Swoje pozycje stracili m.in. Norris w McLarenie oraz Albon w Toro Rosso, którzy na mecie wylądowali poza pierwszą dziesiątką. Samochód bezpieczeństwa nie przysłużył się również Leclercowi.
Po wzowieniu ścigania zrobiło się ponownie gorąco między kierowcami Ferrari i Red Bulla, a Perez w Racing Point stracił w tłoku przednie skrzydło. Leclerc na 36 okrążeniu udanie zaatakował maszynę, którą prowadził Gasly, a Verstappen na 37 okrążeniu odebrał pozycję Vettelowi... tylko na chwilę. Vettel pędząc za Red Bullem spóźnił się z hamowaniem, zablokował koła i uderzył w impetem w rywala, posyłając go w powietrze i żwir. Ferrari wyszło ze zderzenia z uszkodzonym przodem, a Red Bull... otrząsnął się po niespodziewanym locie, wygrzebał z luźnego pobocza i pojechał dalej. Dla Vettela był to koniec walki o punktowane pozycje (na koniec otrzymał karę doliczenia 10 sekund, która zepchnęła go na przedostatnie, 16 miejsce), a dla Verstappena koniec pogoni za drugą pozycją na mecie. Na incydencie zyskali Leclerc i Galsy, którzy przeskoczyli o dwie pozycje. Bottas był drugi, a Hamilton z przewagą ponad 20 sekund jechał po pewną wygraną.
Tegoroczne Grand Prix Wielkiej Brytanii zakończyło się wygraną Lewisa Hamiltona w Mercedesie, który na ostatnim okrążeniu wykręcił najlepsze kółko w całym wyścigu, nagradzane dodatkowym punktem do klasyfikacji generalnej. Pozostałe pozycje w pierwszej dziesiątce zajęli: Bottas w Mercedesie, Leclerc w Ferrari, Gasly i Verstappen w Red Bullach, Sainz w McLarenie, Ricciardo w Renaulcie, Raikkonen w Alfie Romeo, Kvyat w Toro Rosso oraz Hulkenberg w Renaulcie. Po dziesięciu wyścigach Hamilton zwiększył swoją przewagę nad Bottasem z 31 do 39 punktów i jeszcze bardziej oddalił się od rywali w Red Bullach i Ferrari. Zespół Mercedesa umocnił się na pozycji lidera w klasyfikacji generalnej, w której jego przewaga nad Ferrari powiększyła się ze 135 do 164 punktów. Obie tabele zamyka Williams, który nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Kolejny wyścig, Grand Prix Niemiec, zaplanowano na 28 lipca.
Klasyfikacja generalna kierowców | |||
---|---|---|---|
Lewis Hamilton (Mercedes) | 223 pkt. | ||
Valtteri Bottas (Mercedes) | 184 pkt. | ||
Max Verstappen (Red Bull) | 136 pkt. | ||
Sebastian Vettel (Ferrari) | 123 pkt. | ||
Charles Leclerc (Ferrari) | 120 pkt. | ||
Pierre Gasly (Red Bull) | 55 pkt. | ||
Carlos Sainz (McLaren) | 38 pkt. | ||
Kimi Raikkonen (Alfa Romeo) | 25 pkt. | ||
Lando Norris (McLaren) | 22 pkt. | ||
Daniel Ricciardo (Renault) | 22 pkt. | ||
Nico Hulkenberg (Renault) | 17 pkt. | ||
Kevin Magnussen (Haas) | 14 pkt. | ||
Sergio Perez (Racing Point) | 13 pkt. | ||
Daniil Kvyat (Toro Rosso) | 12 pkt. | ||
Alexander Albon (Toro Rosso) | 7 pkt. | ||
Lance Stroll (Racing Point) | 6 pkt. | ||
Romain Grosjean (Haas) | 2 pkt. | ||
Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo) | 1 pkt. | ||
George Russell (Williams) | 0 pkt. | ||
Robert Kubica (Williams) | 0 pkt. |
Klasyfikacja generalna zespołów | ||
---|---|---|
Mercedes AMG Petronas Motorsport | 407 pkt. | |
Scuderia Ferrari | 243 pkt. | |
Aston Martin Red Bull Racing | 191 pkt. | |
McLaren F1 Team | 60 pkt. | |
Renault F1 Team | 39 pkt. | |
Alfa Romeo Racing | 26 pkt. | |
SportPesa Racing Point F1 Team | 19 pkt. | |
Red Bull Toro Rosso Honda | 19 pkt. | |
Rich Energy Haas F1 Team | 16 pkt. | |
ROKiT Williams Racing | 0 pkt. |